David Griffin jest przekonany, że najlepsze lata dla Ziona Williamsona dopiero nadchodzą. Między innymi dlatego w jednej z ostatnich rozmów z mediami przyznał, że New Orleans Pelicans cały czas będą budowani właśnie wokół byłej super – gwiazdy ligi. Niezależnie od jego dotychczasowej i bardzo bogatej w kontuzje kariery.
W tym momencie jest lepszym zawodnikiem, niż był kiedykolwiek. Mówię tutaj o tym czasie, gdy był dla nas dostępny. Cały czas progresuje. Chce stać się lepszym graczem i widać to nie tylko na parkiecie, ale również, co najważniejsze – poza nim.
Prezydent Pelicans podkreślił również, że Williamson mocno popracował nad swoimi umiejętnościami liderowania. Przyznał, że każdy z zawodników w lidze dojrzewa w różnym tempie i niektórzy potrzebują więcej czasu na dorośnięcie do swoich realnych obowiązków i związanych z nimi oczekiwań. Zion według niego jest na dobrej drodze do tego, aby nareszcie korzystać w pełni ze swoich umiejętności i talentu.
Zion w tym sezonie z powodu kontuzji rozegrał jedynie 17 spotkań. Niemal cały skład Pelicans został jednak naznaczony kłopotami zdrowotnymi i w głównej mierze to właśnie dlatego ich sezon się posypał. Nie wiadomo, czy Griffin stara się jedynie robić dobrą minę do złej gry, ponieważ wie, że Williamson ma przed sobą jeszcze trzy lata gigantycznego kontraktu, czy też rzeczywiście zawodnik zmienił swoje nawyki i to pomoże mu stać się bardziej nastawioną na durability opcją. W poprzednich rozgrywkach zanotował 70 występów, co było jego najlepszym wynikiem w karierze.