
30 lat w Miami, trzy tytuły – jeden jako trener, wszystkie trzy w roli prezydenta Heat. Ale po raz pierwszy od około dekady Pat Riley znów nie ma w składzie gracza, który byłby w sąsiedztwie Top-15. Nowy trzon drużyny Rilesa stanowią: Herro, Adebayo, Wiggins, może-już rookie Ware i bardzo dobry trener. Jest to jednak w najlepszym wypadku skład na pierwszą-max-drugą rundę playoffów, a najpewniej na Play-In. W jaki sposób Miami stało się takim średniakiem i jak może wrócić do Finałów NBA?
Riley zbyt mocno zaufał w to, że Adebayo może być centrem i źle odczytał niegodny zaufania charakter Jimmy’ego Butlera w dwóch ostatnich latach. Nie tylko jego zdrowie, ale ogólną megalomanię. Nie ma łatwego sposobu, by przehandlować najlepszego gracza klubu w jego peaku, ale to Riley jest w tej lidze od 58 lat i blisko połowę z nich jako menedżer, a większość jako menedżer i trener. Między pierwszą a drugą wizytą w Finałach powinien był przehandlować Jimmy’ego. Oferując Tylera Herro Heat nigdy nie byli blisko pozyskania kolejnej gwiazdy.
Ciekawe co wydarzy się teraz. Riley w marcu skończy 80 lat i chce kolejnego tytułu. My możemy podejrzewać, że jego chęć kontroli – która pamiętnie sprawiła, że w 95′ Knicks przehandlowali go do Miami za pierwszorundowy pick – została urażona przez odejście LeBrona Jamesa, ale może być tak, że na tej linii wszystko jest w porządku i “Godfather” chce zwyczajnie zostawić swojego bossa Mickeya Arisona ze składem, który może kontendować do tytułu. Myślę, że to może przyjść wraz z możliwością pozyskania Edwardsa czy Shaia. Na to musiał będzie jednak Riley poczekać. Może też wszystko stać się szybciej: Booker, może ktoś z Memphis, czy może przede wszystkim Giannis Antetokounmpo.
Spurs @ Wizards 131:121 Wembanyama 31/15z – Poole 16
Hawks @ Magic 112:106 Young 19/8a – Wagner 37
Timberwolves @ Cavaliers 107:128 Edwards 44 – Mobley 28/10/6
Celtics @ Heat 103:85 Tatum 33/8z – Adebayo 22/12z
Hornets @ Nets 89:97 Diabate 21/10z – Sharpe 14/9z
Pelicans @ Thunder 101:137 Murphy III 23 – Shai G. 31
Warriors @ Bucks 125:111 Curry 38 – Lillard 38/7a
Kings @ Mavericks 129:128 OT DeRozan 42 – Irving 30/9/7
Trail Blazers @ Nuggets 117:146 Avdija 16/8a – Jokić 40/7/8
Jazz @ Lakers 113:132 Collins 17/11z – James 24/7/8
Commercial break:
Ostatniej nocy debiutowali w Miami Andrew Wiggins, Davion Mitchell i Kyle Anderson. Złożyli się na 5-25 z gry i po słabej, choć nieźle bronionej, pierwszej połowie w wykonaniu obu teamów, Jayson Tatum zrobił w Miami to co zrobił w sobotę w Madison Square Garden i poprowadził Celtics do zwycięstwa. Nie grali w Bostonie Jrue i Jaylen Brown, w Miami nie grali Herro i Jaquez.
Tatum rzucił w trzeciej kwarcie 20 ze swoich 33 punktów, Al Horford miał nagle 16 i 10 zbiórek i Celics zrobili w Miami ziewany-blowout 103:85. Wiggins w debiucie rzucił 11 punktów w 30 minut. Mitchell, pod nieobecność Herro, też wyszedł w piątce.
34% z gry Miami.
Ugh.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
LaMelo co jest szklany,masakra
“Luka, be your fucking self. Don’t fit in, fit the fuck out. Be your self.”
https://youtube.com/shorts/ibdVVck165I?si=ZRgWaNKns97OS-AV
Kocham Króla ❤️❤️❤️
#LebronGOAT🐐
#FuckNicoHarrison
#GrubiMuremZaLuką
W pierwszej chwili przeszło mi przez głowę, że w Portland znowu biega po boisku stary Sabonis.
A to tylko Clingan :)
Ja kocham Jokicia. Skad on sie wzial 💙 marzę o nim w Lakers hehehe 🤭
Kwestia czasu, muszą tylko w Denver zatrudnić Harrisona :)
Joker tacha na brzuchu całkiem niezłą ilość słoninki więc kretyn Nico pewnie nie czekałby długo z dopięciem transferu z Jezioranami
Ale podejdzie takie kolejne 0:4 od Denver, I’ll be there!
Jestem sobą jak radził Ojciec
Jem sobie już trzeciego pączka i oglądam w robocie debiut Luki w złocie i purpurze
Wal się Nico
Świetnie się ogląda takie mecze DeRozana. Kibic nie śledzący nba i nie znający historii jego kariery mógłby pomyśleć, że to ścisły top nba.
A tak przy okazji:
#fire Nico
W sumie to nie wiem co bym bardziej wolał, żeby w playoffs Mavs wygrali z Lakers 4:0 czy odwrotnie.
Co to za gówno w tym Dallas z wyrzucaniem kibiców bo skandują “Luka” albo bo mają transparent “Fire Nico” – WTF!
To są jakieś kompletne absurdy…
Jak w ukrytej kamerze :))
Nie udzwignęli wszystkiego wokół co się wydarzyło w związku z tym zjebanym trejdem
PR-owa klęska tej organizacji
Dokładnie. Czy liga nie powinna na to jakoś zareagować swoją drogą? Poniekąd PRowo stracili też Dirka, skoro od razu pojawił się w debiucie Luki na haliw LA i pewnie im dalej w las nie będzie od tego stronił… Dramat.
Ach i może te natychmiastowe niemal kontuzje Daviesa, PJa i Gafforda to karma wracająca do Harrisona ekspresowym bumerangiem.