Na powitalnej konferencji Luki Doncica, Rob Pelinka narzekał, że na rynku brakuje środkowych, którzy mogliby być dla nich długofalowym rozwiązaniem, ale ostatecznie udało mu się znaleźć kogoś, za kogo był skłonny zapłacić wysoką cenę.
Los Angeles Lakers załatają dziurę pod koszem sięgając po Marka Williamsa z Charlotte Hornets.
Pozyskują 23-letniego centra, który potwierdza swój potencjał zaliczając średnio 16 punktów z 59.7%, 9.8 zbiórek i 1.2 bloków w tym sezonie. Ale od razu trzeba dodać, że rozpoczął go z ponad miesięcznym opóźnieniem (kontuzja stopy), a wcześniej stracił niemal cały poprzedni sezon (plecy). Te poważne problemy zdrowotne są dużą lampką ostrzegawczą. Mimo wszystko, Lakers zdecydowali się zaryzykować, wierząc w jego obiecujące możliwości i dopasowanie do ich nowego gwiazdora. Powinien być idealnym partnerem dla Luki do pick-and-rolli.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
To co zaoszczędzili na Luce przepłacili na Marku🙈
po tym, jak liga zobaczyła, jak mało dali za Lukę, teraz już każda wymiana Lakers będzie tak wyglądała, więc ostateczny bilans się zgadza
Knecht musiał zostać poświęcony. Lakers mieli za dużo nie broniących shooterów (Reaves, Hachimura, Knecht czy… Lebron).
Utah nie chciała wzmacniać Lakers Kesslerem, bo jaki jest sens pozyskania picków, które sam dewaluujesz oddając dobrego centra.
Ten pick swap to jest niepotrzebny overpay. Ale tak czy siak cudem trzeba nazwać, że Dallas nie chciało zabrać wszystkich picków i w zasadzie podarowali Lakers na tacy kolejny deal.
Chociaż sądzę, że Claxton poszedłby za tą paczkę, ale trzeba było oddać Hachimurę.
Wg mnie to wymiana to takie B- dla Lakers, ale w agregacie oba deale to A+.
Knetcha nie powinni oddawać, tych trójeczka będzie im bardzo brakować