Był to mecz jak żaden inny. Koszmar, zły sen kibiców Mavericks zamienił się we wtorek w rzeczywistość, gdy w meczowym składzie znalazł się Max Christie, a Anthony Davis usiadł na końcu ławki nieprzebrany jeszcze w dres. Nie będzie już odwrotu – Luka Doncić faktycznie przestał być graczem naszej drużyny.
Ale gdy na trzy minuty przed końcem z kontuzją barku, w tym niesamowicie zaciętym meczu, zszedł Daniel Gafford – Mavericks, będącym już bez Lively’ego, zabrakło właśnie Anthony’ego Davisa.
Przy 116-115 dla Dallas, na 22 sek. przed końcem Guerschon Yabusele wreszcie odwzajemnił się Joelowi Embiidowi za wyrafinowane podania high-low i nakierowany przez Tyrese’a Maxey wrzucił fenomenalny lekki lob z prawego skrzydła głęboko do linii końcowej i wystarczyło, że Joel dostawił nogę, obrócił się do obręczy i skończył na trzech o głowę niższych obrońcach.
Mavericks nie odzyskali już prowadzenia – Yabusele ryzykownie i furiacko skontestował wjazd Najiego Marshalla, a po zbiórce w obronie i jednym celnym wolnym Embiida, Kyrie’emu zabrakło trochę cynizmu, żeby w trudnej sytuacji wymusić faul i Dante Exum zaplątał się z piłką, mając przed sobą, tuż przed syreną, Embiida, który wrócił do gry po 15 meczach leczenia stopy i był najlepszym graczem na boisku.
Mavericks @ 76ers 116:118 Irving 34/9z – Maxey 33/13a
Knicks @ Raptors 121:115 Towns 27/20z – Barnes 23
Rockets @ Nets 97:99 Sengun 24/20z – K.Johnson 22
Celtics @ Cavaliers 112:105 Tatum 22/7a – Mitchell 31/10/6
Heat @ Bulls 124:133 Herro 23/8/9 – Giddey 24/5/7
Pacers @ Trail Blazers 89:112 Nembhard 17 – Simons 22/7a
Lakers @ Clippers 122:97 James 26/8/9 – Powell 20
Aż sześć czy siedem asyst miał we wtorek Embiid, gdy z góry-na-dół wrzucał, przy strefie i nie, piłkę pod kosz do Yabusele. Mavericks nie mogli sobie z tym poradzić. Sixers trafiali cały dzień pod 60% z gry, ale przegrywali wszystko wokół: punkty po oddanych zbiórkach, punkty w transition, trójki. Dlatego mecz był tak ciasny – nikt nie prowadził wyżej niż dziewięcioma punktami.
Sceny:
29 punktów, 11 zbiórek i 10 asyst Embiida w aż 36 minut gry. 33 punkty pudłującego pull-upy Maxey, ale też 13 asyst.
Max Christie wszedł na boisko z ławki i w pierwszej akcji trafił swój pierwszy rzut za trzy. Grał bardzo dobrze – trafiał trójki, 4-4, trafił też trudny rzut pod zegarem, rzucił 15 punktów i miał 9 asyst, Kyrie motywował go i zbijał z nim piątki. Nieprzyzwyczajeni jesteśmy, że Mavericks nagle mają bardzo młodych i całkiem utalentowanych wingmanów. Pozyskanie go pomogło Dallas przehandlować przed meczem Quentina Grimesa, który zabrał się razem z Sixers, a kontuzjowany Caleb Martin został w Philly.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Dobry mecz w plejofowej atmosferze. Martwi jednak Jrue, który w wakacje połasił się na tanie złoto z kadrą USA i wygląda źle w tym sezonie. Przez brak odpoczynku w wakacje postarzał się o jakieś 2-3 sezony.
Blazers juz 9-1. Niezła zagwostka, w którą stronę pójść w trade deadline.
Uo jeżu. 4 lata mnie tu nie było. Witajcie!