Rzutówka: Laker Luka. Morey wygrał z GMem Mavs. Jutro trade deadline

Trade deadline już jutro wieczorem, dlatego szum plotek mocno się wzmaga i pompowany jest balonik oczekiwań na kolejny gwiazdorski transfer. Spekulacjami wokół Jimmy’ego Butlera już się znudziliśmy, a Bradley Beal nie zgodzi się na trade, ale nagle głównym tematem stała się przyszłość Kevina Duranta. Czekamy.

Póki co, wczoraj mieliśmy oficjalną prezentację nowego zawodnika Los Angeles Lakers.

Luka Doncić mówił, że był w ogromnym szoku i nie mógł uwierzyć, że został przehandlowany. Pierwsze 48 godzin po tej wiadomości były dla niego niezwykle ciężkie emocjonalnie. Dallas było dla niego domem. Ale otrząsnął się i bardzo cieszy, że jest częścią Lakers. W końcu to Lakers, najwspanialszy klub na świecie. Teraz już nie może się doczekać tej nowej podróży.

„Myślałem, że spędzę tam całą karierę. Lojalność to dla mnie wielkie słowo… (Ale) mam tu ocean. Mogę grać dla Lakers. Niewielu może to powiedzieć.”

Co myśli o managemencie Mavs i komentarzach Nico Harrisona?

„To ich decyzja, więc nie mam na ten temat nic do powiedzenia. Podjęli decyzję. Nie wiem dlaczego. Ale to ich decyzja, więc nie mogę nic z tym zrobić.”

Czy kiedykolwiek w rozmowach z Mavs sugerował, że może nie podpisać supermax przedłużenia?

„Absolutnie nie.”

LeBron James jak wszyscy był zaskoczony wymianą, ale szybko zadzwonił do Luki, żeby przywitać go w drużynie. Doncić docenia ten gest i bardzo cieszy się, że będzie mógł grać ze swoim idolem.

„To jak spełnienie marzeń. Zawsze go podziwiałem. Jest tak wiele rzeczy, których mogę się od niego nauczyć. Jestem po prostu podekscytowany, że będę mógł się wszystkiego uczyć i grać razem z nim. To niesamowite uczucie.”

Czy ma coś do udowodnienia?

„Nie przychodzi się tu po nic innego, jak tylko po mistrzostwo. Mam więc wszystko do udowodnienia. A celem jest zdobycie mistrzostwa.”

Doncić dobrze zna trenera Lakers, ponieważ przez chwilę był jego kolegą z drużyny. JJ Redick spędził w Dallas ostatnie miesiące swojej kariery, kiedy w lutym 2021 został przehandlowany tam z New Orleans Pelicans. Nie był już jednak w stanie za wiele pomóc nowej drużynie i wystąpił tylko w 13 meczach.

„Po pierwsze, nie mógł się w ogóle ruszyć. Ale to była świetna relacja. Naprawdę go szanuję. Nie widzisz, żebym brał udział w podcastach. Dwa razy byłem w jego podcaście, więc wiesz, jak bardzo go szanuję”.

(26-22) Milwaukee @ (12-35) Charlotte 1:00
b2b (40-10) Cleveland @ (25-25) Detroit 1:00
(21-26) San Antonio @ (23-27) Atlanta 1:00
(8-41) Washington @ b2b (17-33) Brooklyn 1:30
b2b (24-24) Miami @ b2b (20-29) Philadelphia 1:30
(34-16) Memphis @ 3w4b2b (16-34) Toronto 1:30
3w4b2b (22-29) Chicago @ (27-23) Minnesota 2:00
(25-24) Golden State @ (11-37) Utah 3:00
(12-38) New Orleans @ (31-19) Denver 3:00
(25-24) Phoenix @ (39-9) Oklahoma City 3:30
(24-27) Orlando @ (25-24) Sacramento 4:00

1) Kiedy Doncić zadebiutuje w nowych barwach?

Dzisiaj ma wziąć udział w treningowej grze 5-na-5, po czym wspólnie ze sztabem medycznym Lakers opracują plan przygotowana jego powrotu do gry. Doncić podkreślał, że często grał z różnymi małymi urazami, dlatego teraz poważnie podchodzi do tego, żeby wyleczyć się do końca i żeby łydka już mu nie przeszkadzała. Ani on, ani Rob Pelinka nie chcieli mówić o konkretnych datach, ale sugerowali, że wkrótce powinien pojawić się na parkiecie.

Według Shamsa Charanii, w LA panuje optymizm, że będzie gotowy na sobotni mecz z Indianą Pacers.

Lakers włączą do swojego sztabu “body team” Luki, czyli ludzi których sam zatrudnił do zajmowania się jego ciałem. Wcześniej pojawiły się doniesienia, że ten osobisty zespół Luki był jednym ze źródeł frustracji Mavs, którzy narzekali na słaba komunikację z nimi.

2) Markieff Morris także został włączony do wymiany i wraca do drużyny, z którą zdobył mistrzostwo w 2020. W Dallas spędził prawie dwa lata, miał więc mnóstwo okazji z bliska obserwować Doncica i uważa, że krytyka jego przygotowania kondycyjnego jest wyrazem braku szacunku.