Sezon New Orleans Pelicans jest już od dawna spisany na straty, dlatego przed trade deadline ich management skupia się na czymś zupełnie innym niż wzmocnienia. Organizacja z Luizjany za wszelką cenę starała się zejść poniżej progu podatku i ostatecznie udało się to, dzięki Thunder i ich hobby w kolekcjonowaniu picków.
Shams Charania poinformował jako pierwszy o porozumieniu pomiędzy klubami. Pelicans w celu przesunięcia minimalnego kontraktu Theisa, musieli dołożyć do tego drugorundowy pick 2031. Dzięki temu zeszli poniżej progu i tym samym pozostaną jedyną organizacją w lidze oprócz Charlotte Hornets, która nigdy nie płaciła podatku. Thunder po tej wymianie cały czas operują na poziomie 160 milionów w kontraktach, co sprawia że cały czas mają miejsce na przejmowanie innych i zdobywanie assetów na przyszłość.
Na ten moment nie wiadomo, czy OKC będą chcieli zrobić z Theisa większy użytek, czy też potraktowali go jedynie jako możliwość do wyciągnięcia drugorundowego picku. 33-letni center zdążył w tym sezonie rozegrać dla Pelicans 38 spotkań, w których notował średnio 4.3 punktu i 4.3 zbiórki na mecz.
, a następnie