Ponowię więc pytanie z naszych zapowiedzi sezonu: czy nasz Daryl Morey jest największym oszustem w NBA?
Czy też może powinienem użyć tego cudownego triku ze słowami i zapytać: czy jest najlepszym iluzjonistą? Brzmi cieplej, wszystko gra. Po wygraniu ostatniej Free Agency – win, win, win! – Sixers są w tym sezonie 18-27, na 11 miejscu w Konferencji Wschodniej.
Daryl Morey zdecydował się w lipcu przeznaczyć 211 mln dolarów na czteroletni kontrakt 34-letniego skrzydłowego, który w tylko jednym z pięciu poprzednich sezonów zagrał 56 meczów – i dziś drużyna jest gorsza niż była.
Ale!
Daryl wybrał z nr 16 draftu dziś już kontuzjowanego do końca sezonu niemal-Rookie-of-the-Year – Just Win, Baby! – a teraz już wkrótce może przyjść mu wybieranie w Top-6 tego draftu, inaczej pick pójdzie do Sama Prestiego. Już za kilka miesięcy 76ers znów będą “kontenderem” do tytułu, Embiid się podleczy, George podobnie – spokojnie, można się zrelaksować.
45 meczów Sixers za nami – Embiid opuścił 32, George 15, drugie tyle grał na limitowanych minutach – i opuścić może minimum kilka kolejnych – Caleb Martin opuścił 14, Andre Drummond 21, a Maxey kilka tygodni na starcie sezonu. Tu oczywiście leży główna przyczyna gry na poziomie 40% zwycięstw i 76ers są na skraju zatankowania tego sezonu do końca – Portland ma już 18 zwycięstw, Toronto 14, Pelicans są 5-5 w ostatnich meczach. Tylko sześć drużyn ma mniej wygranych niż Philly, w tym właśnie Raptors i Nowy Orlean. Kolejne mecze Philly? Kings, Denver, Boston, Dallas. Popatrz! To Pete Nance z nr 22 i Justin Edwards z nr 19. Obaj są dobrzy!
To jeszcze nic. Wszystkie te kontuzje sprawiają, że drugi rookie w składzie Sixers ma szansę skończyć w All-Rookie Teams – i za to też będzie przynajmniej mały kryształowy wazon (i cytryna w cukrze). GM może sobie stanąć obok i zrobić z nim zdjęcie. O, GM naprawdę chce? To nie jest rookie?! Nieważne. Foto. A tu, o, artykuł o tym, że McCain był Rookie-of-the-Year w momencie, w którym jego sezon się skończył.
Sell it Baby!
To jego 19. rok pracy w roli GM’a/Prezydenta i jeszcze nigdy nie skonstruował teamu z trenerem, który dotarł do Finałów. Potrafi jednak sprzedać swoją pracę. Albo nie – to my ją umiemy sprzedać, blogerzy NBA, fani w komentarzach – pionki i kukiełki w jego wielkiej historii.
Lakers @ 76ers 104:118 James 31/8/9 – Maxey 43
Rockets @ Hawks 100:96 Green 25 – Young 21/9a
Bucks @ Trail Blazers 112:125 Antetokounmpo 39/12/5 – Avdija 30/9z
Jazz @ Warriors 103:114 Sexton 30 – Podziemski 20
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Daryl Morey is overrated
Moneyball is overrated
The Proces is overrated
Hans is overrated
76ers is overrated
Sam Hinkie powinien odpowiadać karnie za to co robił
‘Albo nie – to my ją umiemy sprzedać, blogerzy NBA, fani w komentarzach – pionki i kukiełki w jego wielkiej historii.’
dokładnie to samo pomyślałem, nikt z nas tu w komentarzach nigdy Darylka nie idealizował, proszę nas tu nie wrzucać do tego samego wora, co Stepheny A. czy inne Perkinsy!
Amen T. – typ gracza, którego wielbią koszykarscy nerdzi (i blogerzy). A prawda jest brutalna – abo będzie rozgrywającym/kozłującym, abo nie będzie go wcale. Bo że się nauczy rzucać, to jednak nie wierzę
Od poprzedniego sezonu akurat dokładnie udowadnia swoją grą coś odwrotnego i z coraz lepszym skutkiem.
Trzymam kciuki. Ale przykład Iguodali pokazał, że poza atletyzmem musisz trafiać te otwarte trójki (z rogów), żeby się utrzymać na boisku w meczach o stawkę.
No i za przeproszeniem nie róbmy z niego Giannisa. Ma tylko 201 cm i nie będzie w stanie wbijać się na kosz, jeśli miałby być opcją nr 1.
Ale jest styczeń i jako zimowa historia daje radę.