Jimmy Butler nie został wytransferowany w trakcie swojej 7-meczowej kary zawieszenia, dlatego wrócił do zespołu. Ponownie zagrał w barwach Miami Heat, co jeszcze dwa tygodnie temu wydawało się mało prawdopodobne. Ale nie zanosi się na wymianę w najbliższym czasie, więc teraz już od kilku dni obie strony przygotowywały się na ten powrót.
Butler wyszedł w pierwszej piątce i zdobył 18 punktów (tyle samo co łącznie w dwóch poprzednich występach, w których zarzucono mu przesadną bierność), ale czy odzyskał radość gry?
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.