Wake-Up: Rewanż był słodki, Shai grał jak killer, Kobe

11
fot.

Oklahoma zrobiła usprawnienie na rewanż z Cleveland – posadziła z kontuzją Hartensteina, grała centrem na 10-dniowym kontrakcie i zniszczyła Cavaliers tak mocno, że trudno będzie im spojrzeć dziś w lustro, a później zapomnieć o tym, co wydarzyło się 16 stycznia 2025 roku w Oklahoma City.

Trwała dopiero 8 minuta trzeciego w historii pojedynku drużyn, które wygrały minimum 85% meczów na półmetku sezonu. A Oklahoma grała już swoim czwartym centrem.

Nie, nie był to Alex. To był Branden Carlson, chudy jak trzcina, biały, długowłosy z białą przepaską na czole, dopiero co podpisany w tym tygodniu na 10-dniowy kontrakt. On i Shai Gilgeous-Alexander byli w swoich walizkach.

Shai robił swoje zwody barkami, ślizgał się kozłem po parkiecie. Grał w TNT i miał więcej stylu, gracji i płynności niż miał kiedykolwiek wcześniej. Branden też był w swojej walizce: trafiał trójki i machał do mamy, bo właśnie znalazł się w telewizji. Sydnie Ritz z Jenks, Oklahoma zostawała właśnie “Teacher of the Game”.

Run 30-2 w pierwszej połowie naprawdę się wydarzył – bo musisz być miły dla swoich nauczycieli. Run wstrząsnął kontynentem, roztrzaskał Cleveland. Ludzie w pomarańczowych koszulkach – pełno ich – biegali, atakowali obręcz, trafiali za trzy. Lu Dort był tak gorący, że na jego cześć nazwano salę od zajęć praktyczno-technicznych. Kenny Atkinson próbował zostać wyrzuconym z meczu. Trwał mały festiwal norweskiego metalu i Alex wreszcie chwilę mógł pograć jako piąty center.

OKC nie miało ani Holmgrena ani Hartensteina – druga gitara; bas – a Jaylin Williams woli raczej hawajskie rytmy – to znów nie był matchup dla niego. Słychać było za to rytmy-tatuma w obozie Cleveland – Okoro grał, ale pięciu lepszych obwodowych obrońców było po stronie Oklahomy, która kradła piłki, a Shai wchodził na prawo w swojej małe stepbacki i wyglądał jak gracz, któremu w grudniu po meczu pokłonił się nawet Anthony Edwards – jak najlepszy rzucający obrońca w lidze.

22 punkty po stratach do przerwy – tylko o jeden mniej średnio niż to czym Thunder liderują lidze na przestrzeni całego meczu. Największy deficyt do przerwy w tym sezonie dla Cleveland (-23), oczywiście. Oklahoma znów wyglądała jak najlepszy team w NBA – nawet bez swoich dwóch centrów miała więcej sosu niż Celtics mają na tej pozycji, osaczając, schodząc, walcząc przeciwko jednemu z najlepszych frontcourtów ligi, Allen-Mobley, jeśli nie najlepszemu.

Mecz skończył się praktycznie już w trzeciej minucie po przerwie. 87-54. Oklahoma rzuciła właśnie w dwie pierwsze minuty połowy dwanaście punktów, po rzuceniu 75 do przerwy.

Suns @ Wizards 130:123 Booker 37 – George 24
Pacers @ Pistons 111:100 Siakam 26/7/7 – Duren 17/17
Cavaliers @ Thunder 114:134 Garland 20/9a – Shai G. 40/8a
Rockets @ Kings 127:132 Green 28 – DeRozan 33
Clippers @ Trail Blazers 118:89 Powell 23 – Banton 23

Tylko 3 na 15 Donovana Mitchella – Lu Dort to idealny matchup; znowu to zrobił; Mitchell też był słaby, gdy grali po raz pierwszy – który robił duuuże oczy, oglądając Shaia Gilgeousa-Alexandra w pierwszej kwarcie tego meczu.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWarriors nie chcą oddawać Jonathana Kumingi przed trade deadline
Następny artykułDniówka: LaMelo zabierze miejsce w ASG?

11 KOMENTARZE

  1. OCT grzmoci po tym, jak redaktor powiedział wczoraj, że jest lepsza od Cavs i jęczał jak zNYKu porównywał ich do innych najlepszych drużyn w połowie sezonu. Redaktor prawdę Ci powie. Jest tylko jeden redaktor na świecie.

    8
  2. Wśród pięciu najlepszych koszykarzy na świecie nie ma Amerykanina

    1. Nikola Jokić
    2. Shai Gilgeous-Alexander
    3. Giannis Antetokounmpo
    4. Luka Dončić
    5. Victor Wembanyama

    To fakt, nie opinia
    Jeszcze chwilę temu rzecz nie do pomyślenia

    Definitywny koniec pewnej epoki…

    8