Dniówka: Suns, Sixers, Clippers w oczekiwaniu na trade deadline

2
fot. NBA League Pass

Phoenix Suns bardzo chcą poprawić coś w swojej rozczarowującej drużynie, na którą wydają najwięcej pieniędzy w całej lidze, a która znajduje się dopiero na dziesiątym miejscu tabeli Zachodu. Nie pozbędą się jednak Bradleya Beala i nie będą w stanie pozyskać Jimmy’ego Butlera, więc w tym momencie koncentrują się na czwartym najlepiej opłacanym graczu w swoim składzie.

Coraz bardziej wygląda na to, że dni Jusufa Nurkica w Arizonie są już policzone. Mike Budneholzer przestał nim grać, a on przestał obserwować Devina Bookera i Kevina Duranta w mediach społecznościowych, co w dzisiejszych czasach jest jasnym sygnałem.

Nurkić rozegrał tylko dwa mecze po przesunięciu na ławkę, po czym w dwóch kolejnych w ogóle nie pojawił się na parkiecie. Trener wyłącznie korzystał z młodego Oso Ighodaro jako zmiennika. W niedzielę już po raz trzeci z rzędu Jusuf nie zagrał, a Suns znowu przegrali walkę na tablicach bez swojego najlepszego zbierającego. Ale to nie przeszkodziło im w trzecim z rzędu zwycięstwie. Mason Plumlee i rookie zapewnią więcej mobilności, ruchu piłki i lepszą obronę.

W pojedynku z Charlotte Hornets Nurkica nie było nawet na ławce gospodarzy. Oficjalnie z powodu choroby, ale doniesienia o rozmowach na temat wymiany sugerowały, że to może być tylko wymówka. Ostatecznie Hornets wyjechali z Phoenix nie zabierając ze sobą Nurkica, obie drużyny mogą jednak kontynuować rozmowy.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

2 KOMENTARZE

  1. Jak Pistons dobrze to wszystki poukładali! Na boisku wszystko się zgadza, a zostawienie miejsca w cap space pozwoli im zgarniać picki drugorundowe za friko. Oczywiście mogę się jeszcze wzmocnić gdy trafi się okazja, jednak tutaj trzeba być ostrożnym, bo dodanie przykładowego LaVina nie musi pomóc. Wydaje się, że Rockets dali przykład jak rozwijać drużynę z dużą ilością młodego talentu, czyli dodając weteranów jako opcje 3-6, a nie 1-2.

    0