Po przełożeniu trzech weekendowych meczów w Los Angeles, dzisiaj NBA planuje wznowić grę w mieście dotkniętym ogromnymi pożarami. Choć to oczywiście jeszcze nic pewnego i plany mogą ulec zmianie.
(29-18) Minnesota @ 3w4b2b (6-31) Washington 1:00
(20-19) Detroit @ 3w4b2b (26-14) New York 1:30
(19-19) Golden State @ (8-31) Toronto 1:30
(25-14) Memphis @ (25-12) Houston 2:00
(18-19) San Antonio @ (20-16) LA Lakers 4:30
(20-17) Miami @ (20-17) LA Clippers 4:30
1) San Antonio Spurs już od czwartku są w LA, gdzie w sobotę mieli rozegrać pierwszą część dwumeczu przeciwko Lakers.
Jeremy Sochan przynajmniej ma więcej czasu na podleczenie urazu pleców. Z tego powodu opuścił dwa z czterech ostatnich meczów, a kiedy grał, nie był w swojej normalnej dyspozycji (łącznie 16 punktów i 12 zbiórek). Dzisiaj jego występ jest pod znakiem zapytania.
2) Lakers nie grali od wtorkowej wizyty w Dallas, gdzie mocno oberwali mimo nieobecności gwiazdorów gospodarzy. Słabo zagrał Austin Reaves, który zakończył passę świetnych występów, zaliczając 15 punktów z 14 rzutów i najmniej w sezonie tylko jedną asystę. Wcześniej pięć razy w sześciu meczach miał double-double, średnio notując 23.8 punktów, 10.5 asyst i 6.7 zbiórek. Rozkręcił się, przejmując większą rolę w ataku, czego też Lakers potrzebowali nie mając już na ławce D’Angelo Russella.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
wpis o sznurówkach made my day :D