Wake-Up: Idź na całość Mike! Coby White krosował Wemby’ego

To już jest ślepy zaułek dla Phoenix Suns – nie ma ucieczki, mogą się tylko obrócić i walczyć jak ludzie. To życie, które wybrali. To czas dla Devina Bookera, żeby przypomnieć wszystkim, że Shai, Tatum i Edwards to gwiazdy z jego poziomu. To czas dla Beala, żeby wziąć się w garść. Czas dla KD, żeby przestać być tyle online i kupić kota.

Mike Budenholzer zamieszał startującą piątką, wstawił obronę i długość rookie Ryana Dunna w miejsce Beala, posadził także Nurkicia – wracającego z czterech meczów zawieszenia – a wstawił do lineupu Mase’a Plumlee’ego w 2025 roku. Big Time! Bo bał się wstawić drugiego z rookies Oso Ighodaro, co powinien już zrobić. Bo w następnych tygodniach może tylko dojść do: przehandlowania Nurkicia, albo Suns zaczną grać lepiej, albo Budenholzer zostanie zwolniony z prowadzenia praktycznie swojego hometown-teamu, a właściciel postawi przy ławce Davida Fizdale’a.

W poniedziałek przeciwna drużyna grała na centrze Yabuschele’em i człowiekiem o nazwisku Bona. A Suns, nawet mimo tych wszystkich swoich zmian, piąty mecz z rzędu przegrali pierwszą kwartę. Booker już wtedy zajmował się pudłowaniem pierwszych 10 ze swoich 11 rzutów w tym okropnym meczu guardów i wingmanów, którzy najlepsze czasy mają już za sobą – meczu granym długo poniżej 40% przez oba teamy w zimny, śnieżny wieczór w Filadelfii, który Joel Embiid zdecydował się przesiedzieć ze skręceniem lewej stopy. Naprawdę nie ma innej drużyny, która bardziej sprawia, że chce mi się jeść i leżeć, niż robi to oglądanie Sixers w Filadelfii.

Ale było trochę uśmiechów w Suns, bo dwie z ich trzech gwiazd ogarnęły się po przerwie. Rzuty zaczęły wpadać, zwłaszcza Bealowi, który znajdował coś w dwójkowej grze z Nurkiem. Ighodaro dawał w obu połowach dobre minuty jako trzeci center. I to właśnie lineup z dwoma rookies, Bealem, Bookerem i Monte Morrisem zrobił kluczowy run 17-4 w trzeciej kwarcie – run, w którym lwią część pracy wykonywali właśnie Dunn i Ighodaro.

Go for it Mike! Wystaw też drugiego dzieciaka. Tylko popatrz na to.

Suns @ 76ers 109:99 Durant 23 – Maxey 31/10a
Trail Blazers @ Pistons 115:118 Simons 36/9a – Cunningham 32/9a
Bucks @ Raptors 128:104 Antetokounmpo 11/12/13 – Barrett 25/9z
Magic @ Knicks 103:94 Anthony 24 – Hart 15/14z
Pacers @ Nets 113:99 Haliburton 23/8a – Sharpe 16/13/5
Clippers @ Timberwolves 106:108 Harden 22/8a – Edwards 37/8a
Mavericks @ Grizzlies 104:119 Washington 17/10/5 – Jackson Jr. 35/13/5
Spurs @ Bulls 110:114 Wembanyama 23/14z – LaVine 35/10/8
Heat @ Kings 118:123 2OT Jaquez Jr. 16/12/10 – Sabonis 21/18/11

Beal rzucił 25 punktów w 30 minut z ławki, zrewigorowany.

“Decyzja trenera. Trzeba z tym żyć. To działa w dwie strony. Jestem starterem w tej lidze. Szczerze w to wierzę. Bez dizrespektu dla nikogo innego, ale jestem starterem. Trener podjął decyzję. Nie będę tu siedział i się z nim spierał. Nie będę tu siedział i przeszkadzał”

To nie przeszkadzaj.

Bud: