Dziś w Palmie rozmawiamy o finale NBA Cup, o plotkach Butler-do-Warriors i wszyscy-do-Denver, a w drugiej części wkładamy kandydatów Zachodu do Meczu Gwiazd w pokoje atramentowy, grafitowy i w poczekalnię – i wybieramy też spośród nich odźwiernych, ewidentnie rozwijając się jako podcast.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Pewna Palma, czy znowu podmieniona? Czy może dzisiejsza będzie jutro, a ta jest wczorajsza?
Ta jest z piątku. Przyszłego.
mówią jaka jest pogoda po Świętach? bo nie wiem czy piec rozpalać
Za dużo się spu… , znaczy się dyskutujecie odnośnie do tychże “all starów”, szczególnie w aspekcie liczby zagranych meczy; byście lepiej zrobili play off, edycja grudniowa, zwłaszcza że turniej świetnie zaburza percepcję. I na litość boską: DRUKOWANE, długopis, ołówek! bo ile razy rok w rok trzeba słuchać tych dywagacji, gdzie jest poczekalnia itd.; aż się zgubiłem w drodze przez POZ.
pieprzona biurokracja, mieszają przy formacie bardziej niż Silver
Drukowane, nie, ale u mnie jest długopisem, no to jak? Ołówkiem czy poczekalnia, co roku te same rozkminy. Czy Drukowane, to to samo co długopisem i czy ołówek, to już poczekalnia. A ołówek drukowany? I doszły jeszcze drzwi do poczekalni od dwóch stron.
Odsłuchałem dopiero dzisiaj. Niby człowiek wiedział, czego się spodziewać, a jednak się łudził.
Panowie, niewiarygodnie bezsensowne pierdolenie, litości.
Ustalanie trójki klasowe na pierwszym zebraniu, to jest dopiero “niewiarygodnie bezsensowne pierdolenie”.