Dniówka: Warriors pozyskali wsparcie, zostawiając sobie opcje do dalszego handlowania

0
fot. youtube.com/@brooklynnets

De’Anthony Melton szybko potwierdził swoją wartość, dobrze wpasował się do nowej drużyny i tworzył obiecujący duet ze Stephenem Curry’m, niestety trwało to wszystko ledwie sześć meczów. Częściowe zerwanie ACLa w lewym kolanie zakończyło jego sezon. Golden State Warriors stracili jeden z ważnych elementów swojego zespołu i nawet przy ich głębokim składzie, okazało się to poważnym osłabieniem. Chwile po Meltonie, stracili także swój rytm i rozpęd z pierwszych tygodni sezonu. Zaczęli od 12-3, a teraz przegrali już osiem z dziesięciu meczów. Wpadli w duży dołek, dlatego GM Mike Dunleavy nie zwlekał i wykorzystał pierwszą możliwą okazję, żeby pozyskać wzmocnienie.

Melton już nie pomoże im na boisku, więc wykorzystali go jako “chodzące trade exception” i oddali roczny kontrakt, jak tylko wczoraj otworzyła się furtka do jego handlowania. Transfer jest już oficjalnie zatwierdzony. W pakiecie z Meltonem wysłali do Brooklyn Nets trzy przyszłe drugorundowe picki i będącego na two-way umowie Reece’a Beekmana, w zamian przejmując Dennisa Schrodera i chroniony wybór w drugiej rundzie przyszłorocznego draftu.

Pod względem finansowym Schroder był idealnym celem dla Warriors, ponieważ jego pensja ($13.03mln) jest niemal na takim samym poziomie jak Meltona ($12.82mln). To tylko $200 tysięcy więcej, które Warriors mogli dodać do swoich wydatków nadal pozostając poniżej progu pierwszego tax apron, który jest ich hard capem. W tym momencie znajdują się około $330 tysięcy pod tą kreską.

Oczywiście w San Francisco mają nadzieję, że również na parkiecie Schroder okaże się idealnym wsparciem.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: Wolves wracają z obroną. Klay miał ostatnie słowo
Następny artykułRzutówka: Sixers nie mogą mieć nic dobrego