Wczorajszy mecz był najważniejszym dla Detroit Pistons od kwietnia 2019 roku, kiedy po raz ostatni byli w playoffach. Teraz do playoffów im jeszcze daleko, ale w końcu grali o coś. Mogli zapewnić sobie awans do ćwierćfinału NBA Cup, dać kibicom powód do radości, a drużynie zastrzyk pozytywnej energii na dalszą część sezonu.
Jeszcze przed meczem nie ukrywali jak wiele to dla nich znaczy, jak bardzo są podekscytowani i zdeterminowani, żeby wykorzystać tę okazję… Nic z tego nie wyszło. Już przed przerwą Milwaukee Bucks pozbawili ich złudzeń. Podobnie jak w 2019, znowu byli bez szans w starciu z drużyną Giannisa Antetokounmpo.
W Detroit jest lepiej. Odbili się po tym poprzednim katastrofalnym sezonie i mają już tyle samo zwycięstw, co poprzednio do marca, ale jeszcze nie są gotowi na grę o stawkę. Przed nimi nadal mnóstwo pracy.
San Antonio Spurs także nie wykorzystali szansy na zdobycie awansu. Tak więc Atlanta Hawks są jedyną drużyną, która poprzedni sezon zakończyła na minusie, przed obecnym nie była postrzegana jako kandydat do playoffów, a teraz zaskoczyła w turnieju, przebijając się do najlepszej ósemki.
Ćwierćfinały rozegrane zostaną w przyszłym tygodniu, we wtorek i środę.
Tylko Milwaukee Bucks i New York Knicks drugi rok z rzędu znaleźli się w tej fazie turnieju.
b2b (9-14) Detroit @ (17-4) Boston 1:30
3w4b2b (9-13) Indiana @ (9-13) Brooklyn 1:30
(12-9) LA Lakers @ (9-10) Miami 1:30
3w4b2b (15-8) Orlando @ b2b (5-14) Philadelphia 1:30
(11-11) Atlanta @ b2b (11-9) Milwaukee 2:00
(10-10) Minnesota @ 3w4b2b (14-9) LA Clippers 4:30
1) Pistons wczoraj nie byli w stanie spowolnić gości i ostatecznie stracili 128 punktów, ale to właśnie obrona jest tym elementem, który w największym stopniu poprawili. JB Bickerstaff zaczął naprawę drużyny od tej strony parkietu, gdzie teoretycznie łatwiej to zrobić i stali się całkiem solidni. Obecnie znajdują się na 14. miejscu pod względem defensywnej efektywności (112.8). Atak natomiast cały czas pozostawia wiele do życzenia. Choć dodali weteranów i poprawili shooting, mają siódmą najgorszą ofensywę ligi (110.3).
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Ktoś tu kiedyś napisał, że Indiana to może być taka nowa Atlanta, gdzie po udanym sezonie i sensacyjnym występie w ECF nastąpił regres.