Estetycznie łaskawi? Podający piłkę z zębem? Nr 4 w hokejowych asystach?
Grający bez Beala i Nurkicia?
Wszystko to prawda, jak wiatr w touch-passach jednego z najlepiej podających dziś teamów ligi, który oddaje o 7.4 trójek więcej niż pod Frankiem Vogelem i który pod Mikem Budenholzerem nadal ma zapisaną w historii tragedię na końcu, czyli kontuzje na wiosnę, chyba że wydarzy się coś radykalnie innego.
W sobotę Suns grali przeciwko top-obwodowej-obronie Warriors, z Brandinem Podziemskim w piątce tylko czyhającym na deflections, ale trafili 14 z pierwszych 21 trójek oddanych już w pierwszej połowie – głównie po chwycie piłki, błyskawicznie rozrzucając ją po obwodzie na tycich błędach rywali, przez co koszykówka grana był na cudownej krawędzi, a Suns prowadzili już do przerwy 66-49.
Były kapitalne posiadania dziś wcześnie rano – dedykowane tym, którzy w trójkach widzą śmierć sportu – głównie w wykonaniu Suns, w ataku, ale i w czwartej kwarcie w obronie: bloki o deskę debiutantów Phoenix i KD kradnący duszę Lindy’ego Watersa jeden na jeden w lewym rogu boiska (tam do końca sezonu został już Lindy Waters III).
Warriors zeszli do sześciu w drugiej połowie, grając cały mecz wysoko – Draymondem na czwórce, nawet Kumingą na trójce; bo Suns zostali zesweepowani na wiosnę przez duży team Minnesoty – ale Steve’owi Kerrowi nie starczyło cierpliwości, zszedł niżej i mecz rozpętał się dla Suns w połowie czwartej kwarty, zanim rozluźnieni popieprzyli się z grą na końcu.
Piękny mecz składu Budenholzera. Gdzie była ta atlanta-koszykówka Buda w Milwaukee?
Hawks @ Hornets 107:104 Johnson 20/9a – Miller 32
76ers @ Pistons 111:96 Maxey 28 – Beasley 19
Wizards @ Bucks 114:124 Brogdon 29/11z – Antetokounmpo 42/12/11
Warriors @ Suns 105:113 Curry 23 – Booker 27/9a
Mavericks @ Jazz 106:94 Irving 30/9a – Kessler 18/10z
Suns są Perłą League Passa – sposób gry, wszystko, shooting. Mają klasyczne posiadania w halfcourt, a najtrudniejsze rzuty należą do Kevina Duranta – prawdopodobnie najlepszego w historii gry w ich trafianiu z każdej pozycji na boisku – więc to nic znowu aż tak złego.
Czwarta z rzędu porażka Warriors. Nie mniej przede wszystkim zagrał Steph – który poprzedni mecz, przegrany z OKC, opuścił z bólem obu kolan – i w drugiej połowie poruszał się bez piłki, trafił kilka swoich trójek, wyglądał zupełnie nieźle w drodze do 23 punktów na 21 rzutach.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Ciekawostka w zasadzie plus dla 6 gracza. Z nudów przejrzałem statystki Safari i Safari zablokowało 3 trackery na stronie 6gracza (wynik z połowy stawki ale ilość mała czyli dla nas plus) oraz ….. 43 trackery ze strony probasket.pl, na którą nomen omen wchodzę z 5 razy rzadziej i jest to wynik No2, oczywiście in minus. Daje do myślenia.