Wake-Up: Jokić i Nuggets rozbili Lakers, Wemby-Time na GSW

W sobotę na liście “rzeczy do zrobienia” – w niedzielę rano naszego czasu, bo mecz ruszył o 4:40 – ekipa telewizyjna Lakers umieściła na pierwszym miejscu “Ograniczyć MPJ’a”. To nieco mówi też i o tym, co stało się z talentem Mistrzów 23′ po odejściu Bruce’a Browna i KCP – że ograniczenie skrzydłowego, który rzucał średnio 11 punktów w 35 minut ostatnich półfinałów Zachodu jest tak istotne w oczach Stu Lantza i reszty. Bo bez Jokicia na boisku Nuggets raz jeszcze zostali zniszczeni w pierwszej połowie i ciężko winić za to tylko Russella Westbrooka, gdy młodzi koszykarze są tak nieregularni, grając back-2-back, w którym to właśnie ich energia powinna napędzać wszystko.

To w meczach Nuggets-Lakers narodził się jedyny semi-działający schemat na spowolnienie Jokicia – pomógł on wiosną Minnesocie pokonać Denver w Western Conference Semifinals. Wrócił Rui Hachimura, ale bez Aarona Gordona JJ Redick nie zdecydował się kryć Jokicia nim, a Anthony’m Davisem grać z tyłu. Szybki 8-0 start drugiej połowy skończony został za to handoffem Jokicia na trójkę Michaela Portera, bo Davis był nisko w obronie. Jokić jest mistrzem tego typu nabieganych koszyczków albo nagle, znienacka, wpakowywania się bez piłki swoim ciałem – na pograniczu faulu – w obrońcę kryjącego MPJ’a, żeby ten mógł wyskoczyć szybko do piłki i rzucić trójkę; albo ściąć do obręczy, gdy Jokić stawia zasłonę w plecy i Davis musi śledzić Jokicia wyżej – MPJ ucieka mu za plecami – bo Jokić tak dobrze w tym sezonie rzuca za trzy – 59% na 3.8 próbach przed tym meczem (#1 w lidze).

W ostatniej z tych akcji, które wszystkie wydarzyły się w trzeciej kwarcie, podawał kozłem Westbrook, a Nuggets niszczyli Lakers długim runem 31-12, trafiając 13-17 rzutów, mimo tego, że Jamal Murray poszedł do szatni uderzony w oko. Z kolei switche na zasłonach MPJ-Jokić sprawiły, że Jokić rzucił cztery punkty w dwóch posiadaniach.

Nuggets są 13-1 w ostatnich meczach z Lakers, prowadzili już +23 na starcie czwartej kwarty, z Murray’em, Westbrookiem, Braunem i Jordanem na boisku – na przez całą druga połowę słabej obronie Lakers, którzy raz po raz wznawiali grę zza linii końcowej.

Ciekawą rzeczą do obserwowania dalej w sezonie Nuggets jest zwyczajnie rosnąca chemia pomiędzy Jokiciem i Westbrookiem. “Jokić chciał Westbrooka” – mieliśmy taki source przed startem free-agency, później to wszystko kilka tygodni trwało, ale nie zmieniało się wrażenie, że Westbrook faktycznie trafi do Denver. Obecnie Westbrook bardzo nacelowany jest na szukanie Jokicia i dogrywanie mu piłki, czego z żadnym innym wysokim wcześniej nie robił. Jest tu sporo szacunku. Są także backdoor-cuty gdy dobiega do handoffów Jokicia i wiszenie na ofensywnej desce, gdy jest z nim na boisku.

Knicks @ Jazz 106:121 Towns 16/16z – Markkanen 34/9z
Pistons @ Magic 100:111 Ivey 19 – F.Wagner 30/9/8
Hornets @ Bucks 119:125 Ball 50/10a – Antetokounmpo 32
Trail Blazers @ Rockets 104:98 Simons 25 – Sengun 22
Grizzlies @ Bulls 142:131 Pippen Jr. 30/10a – Vucević 26
Warriors @ Spurs 94:104 Wiggins 20 – Wembanyama 25/9a
Nuggets @ Lakers 127:102 Jokić 34/13/8a – James 18/7a

Jokić rzucił 34 punkty i miał osiem asyst i był +38 w tym meczu. Jest najlepszym koszykarzem w lidze i ta różnica w tym sezonie się powiększa.

Westbrook rzucił 14 i miał aż 11 asyst, był +17 – obaj zebrali razem 20 piłek. Porter rzucił 24 na cool 10-15 i faktycznie był ogromnym zagrożeniem dla Lakers. Nuggets wygrali trzecią kwartę 37-15 – w tym 20-4 w paint – a drugą połowę razem 70-39.

Hachimura po pięciu meczach przerwy wrócił od razu do piątki i grał 22 minuty. Nie lubię tego lineupu. Nie lubię Hachimury obok Davisa i Jamesa. Tu lepszy byłby mimo braków rzutowych Vanderbilt z jego sprytem i lepszą all-around grą. Albo może już Knecht. Hachimura jest wyjątkowo jednostronnym graczem. Anthony Davis grał za to tylko teoretycznie, na 14 punktów i minus-26, a LeBron rzucił 18 na 17 rzutach i wyglądał na swoje lata. To Lakers wyglądali w trzeciej kwarcie jakby byli w back-2-backu.

Humor Jokicia: