De’Aaron Fox został pierwszym graczem tego sezonu i pierwszym w historii klubu z Sacramento, który osiągnął barierę 60 punktów, a już dzień później dopiero trzecim w całej historii NBA z dorobkiem co najmniej 109 punktów w back-to-backu. Wcześniej zrobili to tylko Wilt Chamberlain i Kobe Bryant.
Dla Foxy’ego to były dwa najlepsze strzeleckie występy kariery.
Przede wszystkim fantastycznie atakował pomalowane, dostawał się do obręczy, wymuszał faule, ale też wreszcie rozstrzelał się zza łuku (9/14, wcześniej ledwie 28.8%) i swoje punkty uzbierał trafiając 58.5% z gry. Do tego rozdał 16 asyst i w sumie w tych dwóch meczach miał bezpośredni udział przy ponad 60% wszystkich punktów Sacramento Kings. Robił co mógł, ciągnąc osłabioną drużynę, która w obu meczach była bez DeMara DeRozana i Malika Monka, a w drugim też bez Domantasa Sabonisa. Nawet bez jego zasłon, Fox regularnie znajdował drogę do kosza i w sobotę już udało mu się wyrwać zwycięstwo, po tym jak w piątek Anthony Edwards zepsuł jego rekordowy wieczór.
Zobaczymy czy jeden dzień odpoczynku wystarczył mu, żeby zregenerować siły i czy dzisiaj znowu tak bardzo weźmie Kings na swoje barki, bo wygląda na to, że ponownie będą bez trójki swoich kluczowych zawodników.
3w4b2b (5-9) Chicago @ 3w4b2b (7-8) Detroit 1:00
(2-10) Philadelphia @ 3w4b2b (5-7) Miami 1:30
3w4b2b (2-10) Washington @ 3w4b2b (7-6) New York 1:30
3w4b2b (6-7) Indiana @ (2-12) Toronto 1:30
3w4b2b Houston @ (4-9) Milwaukee 2:00
(8-6) Orlando @ 3w4b2b (9-5) Phoenix 3:00
3w4b2b (6-8) Atlanta @ (8-6) Sacramento 4:00
(10-2) Golden State @ 3w4b2b (7-7) LA Clippers 4:30
1) Dzisiaj do Sacramento przyjeżdżają Atlanta Hawks, którzy w tym momencie mają najdłużej utrzymujący się klubowy rekord strzelecki. Wynosi 61 punktów i ustanowiony został w bardzo odległym 1961 roku przez Boba Pettia. Rok wcześniej Jack Twyman zanotował rekord Cincinnati Royals, który właśnie pobił Fox.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Świetny, zmarnowany challenge to miał Chancey Billups tej nocy. Chciał offensa Trae Younga, a wyszła z tego zamiana zwykłego faulu na 3 osobiste dla Hawks. Całe szczęście Blazers wygrali, bo byłaby niezła wtopa.