Jeśli tak dalej pójdzie, to najdalej w przyszły czwartek New Orleans Pelicans po prostu wywieszą białą flagę i poproszą o wypisanie ich z tegorocznego sezonu. Drużyna, która do nowych rozgrywek przystępowała z ogromnymi aspiracjami, jest od samego początku okrutnie doświadczana kolejnymi kontuzjami.
Dzisiaj dzięki doniesieniom Shamsa Charanii z The Athletic dowiedzieliśmy się, że Jose Alvarado zmaga się z kontuzją ścięgna udowego w lewej nodze i w związku z tym czeka go dłuższy odpoczynek. Pelicans potwierdzili to później w oficjalnym komunikacie. Organizacja mówi tutaj o około 3 tygodniach odpoczynku i po nim ma nastąpić aktualizacja jego statusu medycznego. Charania posiłkując się swoimi źródłami mówił nawet o 6 tygodniach.
Alvarado w poprzednich sezonach był ważną częścią ławki rezerwowych Pelicans, ale nigdy nie przebił się do pierwszego składu. W trwającym sezonie z powodu kontuzji zaliczył już siedem występów jako starter. W ostatnich sześciu spotkaniach mógł pochwalić się linijką statystyczną na poziomie 17.2 punktu, 3.7 zbiórki, 5.7 asysty i 1.7 przechwytu, spędzając na parkiecie po 33 minuty na mecz
Ta organizacja jest przeklęta, masakra