Dniówka: Ruchy na końcach składów

1
fot. NBA League Pass

Tuż przed startem sezonu głównym tematem w NBA są oczywiście przedłużenia debiutanckich kontraktów. Dzisiaj jest już ostatni dzień na ich podpisywanie. Moses Moody jest pierwszym, który na tej ostatniej prostej przed deadlinem, zdążył się dogadać i właśnie otrzymał zapowiadany od kilku dni kontrakt ($39mln/3). Zaraz przekonamy się kto jeszcze do niego dołączy, a kto będzie musiał czekać na wypłatę do zastrzeżonej wolnej agentury.

Tymczasem na razie zajmijmy się innymi decyzjami, jakie drużyny musiały podjąć przed startem sezonu, czyli cięciami i ograniczeniem szerokich, obozowych składów. Przypomnijmy, każdy może mieć maksymalnie 15 graczy na standardowych kontraktach i dodatkowo trzech na two-way.

1) Większość zwolnień nastąpiła w weekend, zaraz po zakończeniu preseason, żeby zawodnicy na niegwarantowanych kontraktach opuścili listę waivers przed startem sezonu i w żadnym, nawet minimalnym stopniu nie obciążyli listy płac drużyny. Dlatego w tym momencie niemal cała liga ma już ograniczone składy. Jedynymi, którzy nadal mają za dużo graczy są Minnesota Timberwolves.

Wolves w wielkiej wymianie z Knicks przejęli trzech zawodników w zamian za jednego, w efekcie czego mają teraz 16 na standardowych umowach i nadal jeszcze nie zdecydowali, co z tym zrobić. Teoretycznie najłatwiej byłoby im pozbyć się PJa Doziera. Jest on jedynym graczem u nich, który ma tylko w części gwarantowany kontrakt – zarobi co najmniej milion dolarów za swojej minimalnej umowy. Ale podobno chcieliby go zatrzymać. Tim Connelly zna go dobrze jeszcze od czasów Denver i jest jego fanem.

Na wylocie znajduje się pozyskanych z Nowego Jorku Keita Bates-Diop, tylko że jego zwolnienie będzie oznaczało konieczność zapłacenia $2.6mln pensji, w dodatku te „martwe pieniądze” potem dalej będą podbijać rachunek podatkowy. Przy swoich ogromnych wydatkach, Wolves woleliby uniknąć takich niepotrzebnych kosztów, dlatego szukają możliwości przehandlowania KBD. Ale zapewne musieliby dorzucić jakiś drugorundowy pick, żeby wepchnąć komuś ten kontrakt i muszą to zrobić najpóźniej dzisiaj. Zobaczymy jak bardzo będą zdeterminowani, żeby jednak zatrzymać Doziera.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

1 KOMENTARZ