Dniówka: Niewielkie oszczędności o kluczowym znaczeniu

4
fot. NBA League Pass

Wracamy do tematu finansów New York Knicks. Znowu. Jest tu tyle ciekawych aspektów z punktu widzenia salary cap i budowania składu, dlatego uznałem, że jeszcze trochę Was tym pomęczę. Ale to już ostatni raz. Chyba.

Tym razem przyjrzymy się temu, jak małe decyzje i detale związane z konstrukcjami kontraktów mogą okazać się kluczowe w dłuższej perspektywie lub już przy kolejnych ruchach. Trzeba mieć wszystko pod kontrolą i liczyć każdego wydawanego dolara, żeby zadbać o odpowiednie pole manewru. W Nowym Jorku Brock Aller fantastycznie się tym zajął, dzięki czemu Knicks byli w stanie teraz zmieścić ogromny kontrakt Karla-Anthony’ego Townsa do swojego budżetu.

Na początek przypomnijmy, co pisałem w lipcu, kiedy Knicks dopięli transfer Miakala Bridgesa i skończyli negocjacje ze swoimi debiutantami:

Po załatwieniu buyoutu Pacome Dadieta (#25) z Ratiopharm Ulm, podpiszą z nim najniższy możliwy kontrakt w ramach rookie-scale, zaczynający się od 80% standardowej stawki. Przeważnie drużyny dają swoim debiutantom maksymalne 120%, ale w tym przypadku to byłoby około $900 tysięcy więcej niż pensja, którą otrzyma, a przy wysokich wydatkach Knicks to istotne oszczędności zwiększające elastyczność.

Pensja Dadieta wynosi obecnie $1.8mln.

Według Freda Katza z The Athletic, Knicks w trakcie draftu postawili sprawę jasno – zawodnik, którego wybiorą będzie miał na stole tylko ofertę najniższej pensji w ramach skali dla debiutantów. Agent Francuza przekazał mu wiadomość, że ma szansę trafić do Nowego Jorku, ale będzie to miało swoje finansowe konsekwencje. Dadiet podobno nie miał z tym najmniejszego problemu i od razu się zgodził. Najbardziej zależało mu na tym, żeby mieć gwarantowany kontrakt jako zawodnik z pierwsze rundy. Tym sposobem został pierwszym od 2019 roku pierwszorundowym pickiem, który otrzymał najniższą możliwą pensję. Ale to dotyczy tylko pierwszego roku. W kolejnych jego zarobki będą już wyższe niż wartość bazowa przewidziana przez rookie-scale. Ponadto, Knicks zapłacili $850 tysięcy buyoutu Francuza. Te pieniądze jednak nie liczą się do salary cap.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: Spurs dziwnie zdali lekcję w Miami. Pas w Belgradzie
Następny artykułShams: Bulls będą rozmawiać z Joshem Giddeyem o przedłużeniu

4 KOMENTARZE