Dziś w Palmie znajdujemy się u źródeł Bobru, rozmawiamy o preseason, o braku kontraktów dla Senguna i Greena, wymieniamy raz po raz skład Houston Rockets, typujemy ilość występów w All-Star ich komplementarnych graczy i szukamy też Ja Moranta w NBA i niedawnej topowej drużyny Zachodu, Memphis Grizzlies.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Ogólnie przez ponad pierwsze 10 minut audycji kolega Znikający opowiada o zmaganiach z brudem, zdejmowaniu spodni i bobrze
A jest dopiero wtorek…
Wysłuchałem tego żebyście wy nie musieli
Potem Maciek przechodzi tranzycję i jest o NBA
“Idzie jesień
Idą deszcze
Bobra golić
Trzeba jeszcze”
Zazwyczaj Angel przesadza więc zbagatelizowałem jego ostrzeżenie. Tym razem jednak nie żartował. Jak uwielbiam gawędziarskie opowieści znyka tak pierwsze 10 minut smialo możecie sobie odpuścić.
chimeryczna jakość Palmy to coś, za co koniec końców (czy jak lubi makaronizować jeden z redaktorów: na koniec dnia) kochamy ten bądź co bądź (czy jak lubi mawiać drugi z redaktorów: w każdym bądź razie [sic!]) wymagający jednak podcast
Dziękuję za bardzo ciekawe zapowiedzi przed nadchodzącym sezonem. Odpowiedni mix małego przygotowania i spontaniczności obu redaktorów, dobrze się tego słuchało
Ja bym chciał Adamsa na intro. Jarałbym się i nie musiałbym wyciszać pierwszych 15 sekund.