Wake-Up: Wolves-Knicks nie zostanie rywalizacją (ale!). HOF 24′

2
fot.

“LeBron James” mógłby mieć problem tyle mil w preseason spędzać w powietrzu, za to Timberwolves wysłali swoich graczy na niedzielny wieczór w październiku do Madison Square Garden i jak-to-jeszcze-wcześniej-ustaliliśmy wyszedł twist, bo mieliśmy duży, wciąż dyskutowany trade Wolves i Knicks dwa tygodnie temu.

Są minimalne szanse, że był to pierwszy z 10 meczów Wolves i Knicks w tym sezonie. Nie są też dużo wyższe, że będzie razem ich więcej niż trzy, wliczając ten grany bez Randle’a, Conley’a i także bez Mitchella Robinsona, ale rozczarowaniem dla obu składów będzie jeśli nie skończą w top-3 swoich konferencji. Czyli jakieś są.

Gobert kontra Towns nigdy nie zaistniało, po tym jak ten drugi marnował swoje szanse wcześnie. Zamiast tego niedzielny, nazwijmy-go, nieoficjalny początek sezonu 2024-25 obrócił się w klasyczny NBA guard-speak, gdy Anthony Edwards w środku drugiej kwarty trafił trzy trójki w trzech kolejnych akcjach, Wolves razem sześć posiadania po sobie i oba teamy obróciły swoich screenerów w granie przeciwko “dropowi”.

Wolves prowadzili długo od pierwszych minut drugiej do głębokich trzeciej kwarty, najwięcej dziesięcioma, ale ta kompetycja guardów, w której brali udział sprawiła, że z czasem stawali się coraz bardziej leniwi, niedokładni w obronie w pomocy, więc gdy starterzy schodzili z boiska pod koniec trzeciej kwarty, sprytni Knicks już prowadzili kilkoma. Czwarta grana była cała przed drugi unit Knicks, gdy Wolves schodzili z drugiego aż grali na końcu trzecim.

Thibodeau nadal grał swoją słabą ławką duże minuty w pierwszej połowie bez startera. Bridges szybkimi decyzjami i czytaniem swojego kolegi, który dostawał gwizdki jak superstar, podłączył się do gry. DiVincenzo pokazał niezłą chemię z Gobertem, a Wolves nadal motylki w głowie, gdy rzeczy stają się dla nich zbyt łatwe.

1) Edwards trafił osiem trójek, rzucił 31 punktów, Jalen Brunson 24, Towns miał 16 i 16 zbiórek i Wolves przegrali z Knicks w MSG 110-115. Bockers są 3-0 w tym preseason.

Scoot Henderson rzucił 17 punktów i miał siedem asyst w 105-85 Trail Blazers przeciwko Sacramento Kings.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: Będzie dużo tankowania. Odpowiedź Sochana, KJ flexin’
Następny artykułDniówka: To tylko preseason, ale…

2 KOMENTARZE