Dniówka: To tylko preseason, ale…

4
fot. NBA League Pass

1) Mistrzowie rzucają jeszcze więcej trójek.

W poprzednim sezonie Boston Celtics byli wyraźnym liderem NBA zarówno w liczbie oddawanych (42.5), jak i celnych rzutów za trzy, mieli ich także najwięcej w playoffach, a teraz jeszcze to podkręcają. W dotychczasowych czterech meczach zaliczali średnio aż 52 próby za trzy, czyli niemal o 10 więcej niż ostatnio w fazie zasadniczej. Oczywiście to tylko preseason, a rok temu też o tej porze rzucali więcej z dystansu niż później w sezonie (45.4), ale obecnie to poziom mocno przekraczający rekord ligi. Ten rekord wynosi nieco ponad 45 trójek i ustanowiony został przez Houston Rockets Jamesa Hardena. A mimo że rzucają tak dużo, to też trafiają na świetnej skuteczności 38%, co tylko zachęca do podejmowania kolejnych prób i przekłada się na prawie 20 celnych trójek w meczu.

2) Jayson Tatum wyregulował celownik.

W playoffach trafiał najgorsze w karierze 28.3% trójek, potem na Igrzyskach pudłował wszystkie jumpery i na otarcie obozu przyznał, że spędził sporo czasu w wakacje pracując nad swoim rzutem. Nie chciał zdradzać szczegółów korekt jakich dokonał w sposobie rzucania, wspomniał tylko, że dotyczyło to kilku elementów, w tym „trzymania ramion do przodu”, żeby wygenerować więcej mocy. Przekonuje, że teraz czuje się bardzo dobrze ze swoim rzutem i póki co, efekty też są dobre. Po trzech występach jest 9/22 (40.9%) zza łuku.

3) W Bostonie nawet Xavier Tillman trafia teraz trójki.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

4 KOMENTARZE