Wake-Up: Sochan rzucany. Lamar pokonał Joe w meczu-sezonu w NFL

5
fot.

Na przestrzeni mniej niż jednego roku rookie-Paolo Banchero rozpoczął sezon jako rozgrywający Orlando Magic, wobec kłopotów z kontuzjami w składzie, żeby latem grać jako rezerwowy center reprezentacji USA w Mistrzostwach Świata. Jeremy Sochan, ze swoim touchem raczkującego alpinisty, niespełna przed rokiem testowany był (długo) jako rozgrywający 22-60 San Antonio Spurs, by ostatniej nocy pierwszy mecz preseason zacząć w pierwszej piątce jako center.

Victor Wembanyama był niedostępny, nie grali też Zach Collins i Charles Bassey. Sochan wyszedł do krycia Holmgrena, który jednak dwukrotnie w pierwszej kwarcie minął go jak stado koni. Braki wzrostu Sochan próbował nadrabiać kolanem w grill Hartensteina, rolując do obręczy na faul ofensywny. Mierzy 203 cm, waży 104. Wyższy Sandro Mamukelashvili zmienił go z ławki i rzucał od razu za trzy deszczem pierożków, co jest innym miejscem, gdzie Sochan nie nadrobi, choć też mamy niezłe.

Jest to nieco martwiące, że Popovich nie potrafi startować Sochana na jego oryginalnej pozycji.

Czyli której dokładnie? Bardziej trzy niż cztery, czy bardziej cztery niż trzy.

Spurs wkręcili się latem w deal DeRozana do Kings, w którym pozyskali Harrisona Barnesa. Ten w swoim wieku 32-lat może być już gorszym graczem niż Sochan, ale jest znacznie lepszym shooterem, nie traci piłki i wie jak ziewająco nudno, acz sprawnie, grać small-4 pozycję w NBA.

Popovich gra swój nieszczególnie skomplikowany read-and-react system – jeśli dwóch ludzi jest na jednej stronie to jeden ścina, drugi wychodzi po handoffy i gramy – z małą ilością zagrywek. Wyraźnie robi się na starość leniwy, dlatego, z innej beczki, dziwi mnie dodanie 39-letniego Chrisa Paula. Chyba, że sprowadza Chrisa Paula z jego prywatnym katalogiem 18 zagrywek i 28 readów w zależności od tego jak zachowa się obrońca przy przejściu (już) pod zasłoną. Paul też jeszcze w poniedziałek nie grał.

Stephon Castle wszedł z ławki za Tre’em Jonesem i on jest nowym najciekawszym rozgrywającym Spurs (Blake Wesley coś tam próbował też w tym meczu, już jako raczej-historia), ale w całym tym systemie-nie-systemie miał sześć strat. Może Paul, może trener – przydałaby się w nowym sezonie lepsza organizacja dostarczania piłki Wembanyamie w dominujące miejsca i jego rytmy gry.

1) Są mecze klasyczne, które nie-pytaj-skąd znajduję i zapisuję na tych dyskach zalegających szafki – futbolu, koszykówki, chociaż głównie futbolu, bo jest ich w sezonie mniej. 41-38 Baltimore Ravens po dogrywce z Bengals w Cincinnati ląduje w tej grupie.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

5 KOMENTARZE

    • Boję się, żeby Sochan nie stał się dla Spurs takim kimś jak Aaron Gordon był kiedyś w Orlando.
      Dopóki chłopak nie trafił do Denver na swoją nominalną pozycję, przez ponad 6 lat w Magic nie potrafiono właściwie zlokalizować go na boisku. Męczył się i męczył.
      Swoją drogą Popowicz rozrzut ma niezły, z rozgrywającego od razu na piątkę…

      11
        • Obaj ci gracze mają identyczne gabaryty, bardzo podobne predyspozycje (gra w defensywie, desygnacja do indywidualnego krycia najlepszych zawodnika rywali) stąd nasunęło mi się takie porównanie
          Jeżeli chodzi o te często krytykowane umiejętności rzutowe Sochana, to byłbym o to spokojny w kontekście jego rozwoju w SA
          Np Gordon rzucał trójki na poziomie powyżej 30% dopiero w swoim czwartym sezonie, kiedy Sochan zrobił to już w drugim

          Jedno jest pewne, to musi być pod jakimś względem przełomowy rok dla Jeremiego, tak jak napisałeś, w tym sezonie musi pokazać coś więcej, wyjątkowy “skill”

          Jeżeli chodzi o drużynę, to na razie nie życzę mu zmiany
          Mniejszy rynek, czyli spokój i koncentracja na koszykówce, organizacja o wysokiej kulturze, co by nie mówić, cały czas jeden z najlepszych trenerów w lidze i co najważniejsze możliwość gry obok być może Top10 AllTime gracza NBA

          10