Wake-Up: Live by heroball and die. Knicks byli kiedyś głębocy

Teraz Cam Payne wchodzi z ławki (i Landry Shamet miał świetny obóz).

Nie jestem nawet zły. To małe miasto. Potrzebuje herosów. Potrzebujemy ich szczególnie w niedzielny wieczór, z całym ciężkim tygodniem pracy przed sobą i oby-oby średniej (polskiej) krajowej. Gość, który obok siedział, nic nie mówił. Jego syn nie przyszedł. Siedział sobie sam i pił piwa. Nie rozmawialiśmy.

Przegraliśmy ośmioma ze Spójnią. Spójnia ma świetnych podróżujących fanów. Było trzema na minutę i trzydzieści sekund do końca. Ci kibice są naprawdę wielcy.

To zajmie trochę czasu. Nasi gracze nie znali się jeszcze trzy miesiące temu. Ale gdy kobieta rząd niżej postawiła zakład na nas, kiedy z dwóch punktów straty zrobiło się już osiem – myślałem, że zabiera nas na wycieczkę. A to w końcu nasz Brandon-Jennings-5’8 rozgrywający na nią nas zabrał. Rzucił raz z drugiej strony torów, tylko że przebudowują je teraz, więc z Lęborka tutaj dojedzie się tylko busem. Taki to był takeover. Żyliśmy heroballem i umarliśmy od heroballu. Cały świat mógł to zobaczyć na Polsat Sport 2. Ktoś napisał mu “I tak jesteś super”. Noc była młoda.

Nikt inny nie oddał rzutu w ostatnich 8 minutach. Ośmiu minutach. Nikt – poza naszym centrem, który zablokowany został równo w 24 sekundzie akcji. Ten mecz nie był dobry w TV, dlatego oglądaliśmy go na żywo.

To zajmie trochę czasu. Nasi gracze nie znali się jeszcze dwa miesiące temu, ale ja znałem moses-malone-centra, który też grał dla Spójni wiosną, gdy wywaliła Anwil z playoffów w starciu #8 z #1. Zgadnij, który klub zrobił to w historii po raz pierwszy. Spójnia była druga. Spójnia ma świetnych fanów. Stargard to ładne miasto. Powinieneś tam pojechać i wrócić.

Graliśmy może przez pierwsze 11 minut i tyle. Dobrze, że po przerwie trener wycofał nad-agresywny show w p-n-rollu. Sam wrócił nas do gry, po tym jak zwolniliśmy go w przerwie. Sam nie sam. Cofnął obronę po tym jak nasz rezerwowy center powiedział mu, żeby to zrobił w drugiej kwarcie. Jestem tego prawie pewien, bo dlaczego on ze wszystkich ludzi w składzie – jest świetny – miałby być wściekły na trenera i asystentów. Koncept był wyczerpujący dla wszystkich, a Spójnia przerzucała prawie-blitze do trójek, miała mismecze w środku, zbiórki w ataku z nich. Drugim najważniejszym graczem w składzie jest rezerwowy center. Pierwszym jest rozgrywający i był nim w niedzielę. Cały świat mógł to zobaczyć w Polsat Sport 2.

Nasz nowy center od razu jest najlepszym graczem, co nie wiem jednak jak świadczy o poziomie naszego skautingu. Ma 33 lata, ale przypomina mi 21-letniego Tima Duncana, jego starszą wersję. To stara klasa i znakomity balans – prawdziwy skill wyrzucania dużych z rytmu swoim rytmem. Teraz popatrz na młodych wysokich w NBA i płacz. Płakałem.