New York Knicks po tylu latach zobaczyli słońce, ruszyli do niego, pobiegli i zaczynają dostawać poparzeń.
Najpierw deal w grudniu zeszłego roku po OG Anunoby’ego, w którym oddali RJ’a Barretta i Immanuela Quickleya. Mógłbyś powiedzieć, że oddali ciut-zbyt-dużo, że obu RJ’a i Quickleya wystarczyłoby, wraz z pickami, które jeszcze wtedy mieli, na dwie osobne wymiany. Ale OG rozpoczął karierę w Knicks znakomicie, od razu pchnął Knicks o rundę wyżej w hierarchii realnych ambicji klubów Wschodu, tylko, że później opuścił aż 27 meczów z 41 ostatnich w sezonie regularnym, a także cztery w przegranym półfinale Konferencji Wschodniej z Indianą Pacers.
Knicks byli w tych meczach zaledwie 14-17, więc uzgodnili z nim w lipcu pięcioletni kontrakt wart 212.5 mln dolarów, z piątym sezonem dodatkowo jako opcją, dla Anunoby’ego, rzecz jasna. Zrobili to mimo tego, że Anunoby opuścił 140 meczów przez pięć poprzednich sezonów, w tym połowę swojej dotychczasowej kariery dla Bockers.
Następnie GM Leon Rose za Mikala Bridgesa oddał cztery pierwszorundowe picki w 2025, 2027, 2029 i 2031 roku.
Jak nie pięć, bo oddał też swap picków w 2028 roku.
Jak nie sześć, bo oddał pierwszorundowy pick Milwaukee w 2025.
I teraz w piątek Knicks pozyskują Karla-Anthony’ego Townsa jeszcze czteroletni kontrakt wart 220 mln dolarów, za schodzącą umowę Juliusa Randle’a, ale nie tylko – oddają pierwszorundowy pick Detroit i Donte DiVincenzo, który przez trzy kolejne sezony razem nie zarobi nawet 75% tego, co Towns otrzyma w przyszłym, jednym sezonie, pierwszym z czterech lat maksymalnego przedłużenia, które podpisał jeszcze w Minneapolis.
Knicks biegną więc do słońca, tracąc swoje aktywa, na lewo i prawo.
Okazało się, po kilku latach zachwycająco nie-knicks decyzji, że są zwyczajnie klubem z Nowego Jorku.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Iść, ciągle iść, w stronę słońca…