Przed nami już 22. sezon z LeBronem Jamesem.
Pod wieloma względami będzie to sezon wyjątkowy, bo dalej będzie zapisywał historyczne osiągnięcia.
Już na starcie wyrówna rekord NBA, będąc dopiero drugim graczem, który spędził w lidze aż tyle czasu. Dotychczas jedynie Vince Carter dotrwał do 22. sezonu. Nieco później James ponownie wyprzedzi Kareema Abdul-Jabbara. Tym razem przejmując pozycję lidera na liście największej liczby rozegranych minut w sezonie zasadniczym. Brakuje mu już tylko 850. Natomiast po tym jak poprzednio został pierwszym zawodnikiem w historii z dorobkiem 40 tysięcy punktów, teraz powinien przełamać granicę 50 tysięcy wszystkich zdobytych łącznie w fazie regularnej i w playoffach.
Ale oczywiście największym wydarzeniem będzie jego wspólna gra z Bronny’m. Po raz pierwszy na parkietach NBA obejrzymy duet ojca z synem. Kolejne historyczne osiągnięcie, a też bardzo personalne. LeBron marzył o tym od dawna.
I jak zwykle dopiął swego. Los Angeles Lakers wybrali juniora w drugiej rundzie draftu. Oczywiście poprzedziły to tygodnie dyskusji o tym, czy on w ogóle zasługuje na miejsce w drafcie, ale równocześnie było wiadomo, że Lakers muszą go zdobyć, żeby zagwarantować sobie zatrzymanie LeBrona. W końcu nadal jest ich liderem i największą gwiazdą.
James już w zeszłym sezonie był najstarszym zawodnikiem ligi, ale równocześnie pozostaje jednym z najlepszych, kończąc rozgrywki kolejnym wyróżnieniem do All-NBA Teams. Oczywiście to już nie ten sam dominujący gracz co wcześniej, w okresie swojego prime’u – dlatego trzeci rok z rzędu znalazł się dopiero w trzeciej piątce (po raz pierwszy spadł do All-NBA Third dopiero po przeprowadzce do LA, kiedy stracił sporą część sezonu przez kontuzję), ale w sumie to już 20 lat z rzędu, w których wybierany jest do tej najlepszej piętnastki. Nikt inny nie miał więcej niż 15. takich sezonów. Ostatnio został także najstarszym graczem z takim wyróżnieniem.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Jordan to Metallica
LeBron to TOOL :)
Jordan to Boys
Lebron to Akcent
Jordan to kult
Lebron to T.Love
Jordan to scooter
Lebron to eiffel 65
Kult i t.love chyba bym zamieniał miejscami.
Scooter i Eiffel raczej mi nią pasują w tymzestawie.
Może w nawiązaniu do ostatniego kawałka od Macka: underworld i massive attack?
Jaki jest kurs na to, że LeBron zagra w jednym zespole z wnukiem?
Pewnie niski, może 1.25, prawdopodobieństwo, że zagra jakieś 80%
Postawiłbym wszystkie pieniądze.
Co robił Jordan w swoim 22. sezonie zawodowego koszykarza? Na pewno nie był juz bejsbolistą xd