Timberwolves szykują się na rozwijanie młodych zawodników

0

W najbliższych latach Minnesota Timberwolves będą jedną z najdroższych drużyn w całej lidze. To sprawia, że sukcesy muszą przyjść już teraz, jeżeli ruchy finansowe organizacji mają się obronić. Anthony Edwards i Karl-Anthony Towns są na maksymalnych kontraktach, Rudy Gobert na prawie maksymalnym, a do tego dochodzi wchodzące w życie przedłużenie kontraktu Jadena McDanielsa.

Wolves mają szeroki skład, który w gruncie rzeczy pomimo dużych wydatków wydaje się być bardzo rozwojowy. Gwarantują to młodzi zawodnicy, również ci wybrani w tegorocznym Drafcie – Terrence Shannon Jr i Rob Dillingham. Urodzaj młodych zawodników sprawia jednak, że organizacja z Minnesoty musi rozsądnie dysponować minutami dla nich. W ostatniej rozmowie z Darrenem Wolfsonem mówił o tym Tim Connelly, a więc prezydent do spraw operacj koszykarskich Wolves.

Nie chcemy kłaść na barkach naszych młodych zawodników zbyt dużo, ale mogę zapewnić, że położymy na nich naprawdę sporo. Oczywiście muszą nam udowodnić, że zasługują na minuty, które dla nich szykujemy. Zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy już kosztownym zespołem, dlatego musimy też znajdować czas na grę dla zawodników, którzy mogą stanowić o jego sile w przyszłości. Nie oczekujemy od nich perfekcji, ale chcemy mieć pewność, że będą przygotowani na swój rozwój, bo na tym chcemy skupić się w najbliższym czasie.