Zaraz po zakończeniu igrzysk pojawia się duża pustka. Przez dwa tygodnie można się przyczaić, że właściwie obojętnie o której godzinie włączyłeś telewizor czy odpaliłeś aplikację, zawsze była do pooglądania jakaś sportowa rywalizacja. Przez dwa tygodnie próbujesz dostosować grafik dnia pod terminarz zawodów, a teraz nagle tego już nie ma.
Powoli możemy szykować swoje kalendarze na nowy sezon NBA, pierwsze daty i mecze już poznaliśmy, ale nadal jeszcze sporo musimy poczekać aż nasza ulubiona liga wróci do gry, więc na razie wróćmy do dawnych meczów, które wyróżniały się w Alercie Meczowym.
Tym razem przypomnimy derby Texasu i pojedynek największych gwiazd sezonu 2016/17 – James Harden odwiedził Kawhia Leonarda, obaj byli w swoim prime i w gronie głównych kandydatów do MVP.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Piękne czasy, fajnie się oglądało tamtych Spurs! Kawhi to była bestia na obie strony parkietu, do tego Aldridge, który jadł wszystko w post.
Kawhi wersja 2017. Byc moze nawet lepsza niz ten z Raptors. Ciągle we mnie siedzi ta zadra… Zaza… W tamtym spotkaniu, 1 meczu finałów zachodu, Kawhi i LMA niszczyli Warriorsow. Byla gdzies 23, bo to byl mecz w Eurowizji, a ja darlem sie do monitora. Nawet teraz czuję się wściekły z tego powodu patrząc jak Zaza podchodzi pod rzucającego KL. Ech.
Trudno byłoby im wygrać cała 4 spotkania z GSW ale zostaliśmy ograbieni być może z jednej z najlepszych serii w XXI w.