W mijającym tygodniu Utah Jazz wreszcie wydali większość swoich wolnych pieniędzy, renegocjując i przedłużając kontrakt Lauriego Markkanena. Przestali być drużyną z największym cap space’m i tym jednym ruchem – dorzucając do pensji swojego gwiazdora na najbliższy sezon $24mln – osiągnęli wymagane minimum wydatków na zawodników.
Nadal jednak mogą mieć do dyspozycji jeszcze około $10mln na uzupełnienie składu, w którym mają w tym momencie tylko 10 zawodników na gwarantowanych umowach. Bo też dopiero muszą sfinalizować transakcje, które już dogadali kilka tygodni temu. Johnny Juzang ($12mln/4), Drew Eubanks ($10mln/2) i wybrany w drugiej rundzie draftu Kyle Filipowski jeszcze oficjalnie nie złożyli podpisów pod kontraktami.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.