Po tym jak Tyus Jones zdecydował się na minimalną umowę w Phoenix, najlepszym zawodnikiem pozostającym na rynku jest obecnie Isaac Okoro.
W jego przypadku znalezienie nowego kontraktu utrudnia status zastrzeżonego wolnego agenta. Jak na razie nie jest w stanie dogadać się z Cleveland Cavaliers, a nie otrzymał żadnej oferty od innej drużyny, kiedy było więcej pieniędzy na rynku, dlatego teraz jego opcje są już bardzo ograniczone i to może się jeszcze mocno przeciągnąć. W ostatnich latach już znacznie rzadziej oglądaliśmy takie długie przeciąganie liny, ale w przeszłości niejeden zastrzeżony zawodnik tkwił w zawieszeniu przez długie tygodnie, a nawet miesiące wakacji.
Od razu warto przypomnieć, że akurat Cavs potrafili najdłużej upierać się przy swoim, twardo negocjując do samego końca. W 2007 roku tak bardzo nie chcieli ugiąć się w rozmowach z Andersonem Varejao, że pozostawał bez kontraktu, mimo że sezon już wystartował. Był poza drużyną i ciągle zastrzeżonym wolnym agentem, kiedy jego koledzy grali mecze. Dołączył do nich dopiero na początku grudnia, ale to wcale nie Cavs uznali, że najwyższy czas podpisać ważnego rezerwowego drużyny, która poprzedni sezon kończyła w wielkim finale. Andy potrzebował do tego pomocy Charlotte Bobcats. Dopiero kiedy wreszcie znalazł na rynku satysfakcjonującą ofertę, Cavs ją wyrównali.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
