Wróciliśmy wczoraj późnym wieczorem z Gdyni, gdzie dziś dobiegają końca Mistrzostwa Europy U20 i których jedynym problemem z naszego punktu widzenia jest to, że najlepsi 18/19-latkowie są dziś raczej w USA na lidze letniej.
Mieliśmy w ostatnim drafcie aż pięciu Francuzów, czy jednego Belga, lecz mimo ich nieobecności Belgia zrobiła drugi z rzędu półfinał U-20, a Francja, oczywiście Francja, Francja zagra dziś w Finale ze Słowenią, gorąco dopingowaną żywym bębnem i reprezentacją ojców i matek samych koszykarzy.
Na hali jest kilku skautów, tu i tam, są byli redaktorzy Szóstego Gracza, a dziś asystenci w ekstraklasowych polskich klubach, są redaktorzy fanpage’ów Minnesoty Timberwolves i był też trener Kinga Szczecin Arkadiusz Miłoszewski, który po przegraniu prowadzenia 3-1 w ostatnich Finałach naszej polskiej ligi, i przegraniu go właśnie w Trójmieście z Treflem, wczoraj, jako trener kadry U-20, przegrał jednym punktem mecz o miejsca 5-8 z Czechami, prowadząc już różnicą dwudziestu punktów w drugiej połowie.
Ciekawi gracze u nas? Jeden wariat na dwójce Anthony Wrzeszcz z USA, dobry rozgrywający Stupiński, skrzydłowy Kempa, kilku surowych, ciekawych wysokich i nasz center z USA, Conrad Luczynski, który mierzy 217 cm wzrostu, waży ze 130 i któremu Rafał Bigus przybija piątki przez monitor.
Czy znalazłem jakiś ciekawych graczy w innych składach? Znalazłem, tylko, że to już z mojej strony popisywanie się w szukaniu koszykarzy, typu Shane Battier, królów plus-minus na 30 minut i dwa punkty. Np. Stepan Bubenik z Czechii.
Więc tam przez ostatnie dni byłem. A dziś, jeśli ktoś jest w Trójmieście, o 18:30 Polska-Hiszpania o 7m., o 20:30 za to finał FRA-SLO w hali Polsat Plus Arena. Także na żywo na kanale YouTube FIBA.
Słoweński rozgrywający Urban Klavzar to definitywnie ktoś, o kim możemy jeszcze usłyszeć. Podobnie Jakub Necas z Czechii i Hiszpan Almansa, o którym już słyszeliśmy przed tym draftem – to dwie czwórki.
Czechy – Polska 79:78 Jakub Necas 24/11/4 – Jakub Stupnicki 19/4/4
Belgia – Słowenia 79:91 Nathan Missia-Dio 19/7/3p – Urban Klavzar 20
Francja – Grecja 69:57 Zacharie Perin 10/8/5 – Alexandros Samodurov 16
USA – Sudan Południowy 101:100 James 25/6/6 – Carlik Jones 15/11/11
Suns-Kings 77:87 Jalen Bridges 16 – Isaac Jones 16/5/4
Bucks-Wizards 79:81 Chris Livingston 13/8z – Taylor Funk 29/4/5
Pacers-Cavaliers 93:100 Quenton Jackson 22 – Jaylon Tyson 22
Knicks-Hawks 90:82 Rokas Jokubaitis 12/5/5 – Keaton Wallace 23/6/9
Bulls-Lakers 81:107 Dereon Seabron 18/4/5 – Blake Hinson 25
Pelicans-Nuggets 82:91 Jordan Ford 20/5/6 – Jahmir Young 21/3/5
Thunder-Mavericks 88:79 Keyontae Johnson 20/9/6 – AJ Lawson 19/7z
1) Wróciłem wczoraj przed 23 do domu, gdy skończył się akurat mecz Amerykanów z Sudanem Południowym – data powstania 2011 rok – który grany był już bliżej Paryża, w Londynie – bliżej, ale, pardon, nigdy oczywiście za blisko.
Kończył się sensacyjnym powiadomieniem w telefonie, że LeBron właśnie uratował USA w meczu z Sudanem Południowym, gdy okazało się, dopiero dziś rano, że nie do końca ratował to sam Bron-Bron.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
To? Ni ch…ja.
Jeden plus po wczorajszym meczu – Haliburton nie powącha parkietu w Paryżu, czy jak tam się nazywa to górnicze miasteczko, gdzie odbędą się mecze grupowe.
Gdzie jest Dillon Brooks tej wypłowiałej “kadry”, myślałem przez cały mecz. Fleksujący się LeBron po jednej z paczek? Łeee. Jakieś inne kandydatury?
Ja nic nie ustalałem a po tych kilku meczach towarzyskich tylko się utwierdzam w moim przekonaniu: nie jestem w stanie kibicować jakiejkolwiek drużynie, dla której po boisku biega Jaśnie Pan Joel Embiid.
Rozumiem historię kontuzji, dorastanie w biedzie z lwami itp itd ale body language Hansa, jego wyraz twarzy, polowanie na faule w stylu Hardena przy tak dominujących warunkach fizycznych sprawiają, że nawet obecność Brona czy mojego ulubienego Booka nie zmienia faktu, że życzę im spektakularnej wpadki :)
Embiid najwidoczniej za dzieciaka grał w nożną i tak mu zostało w głowie, że po otrzymaniu piłki na stronie przeciwnika najważniejsze to dać się sfaulować.
Cleveland, a nie Denver wybrało z #20 Tysona, czyli w sumie druga dobra rzecz dla Cavs po przedłużeniu Mobleya
Czyżby Luka miał sobie z kim pograć na igrzyskach w LA? Miło.
A USA nie kibicujemy, kibicujemy underdogom.
Ja kibicuję tylko Łysemu Wschodu
Miloszewski zawalił końcówkę + ten Lanczewski czy jak mu tam. Ceglil cały mecz, a miał Wrzeszcza wolnego, który trafiał nieprawdopodobne rzuty.