Dniówka: Najwięksi wygrani i przegrani pierwszych dni Free Agency

9
fot. YouTube

Za nami cztery noce i trzy dni wolnej agentury. Większość najlepszych zawodników zniknęła już z rynku, ale jest jeszcze kilka ciekawych nazwisk, a to dopiero początek offseason, więc ciągle sporo może się wydarzyć i pozmieniać, gdy zacznie się poważne handlowanie. Póki co, sprawdźmy które drużyny najlepiej poradziły sobie w pierwszych dniach wolnej agentury, a które przegrały ten okres.

____WYGRANI____

Philadelphia 76ers
Daryl Morey cały rok szykował się na te wakacje i wykorzystał teraz swój ogromny cap space na najlepszego dostępnego zawodnika. Paul George był dla Sixers wymarzonym celem, a zarazem jedną opcją, żeby ten wielki plan się udał. Wszechstronny skrzydłowy, który idealnie pasuje do Joela Embiida i Tyrese’a Maxeya. W ten sposób stworzyli potencjalnie najlepszy gwiazdorski tercet na Wschodzie. Tylko oni mają trzech aktualnych All-Starów. Poza tym Sixers załatwili też oczekiwanego maxa z Maxey’em i podpisali już kilku przydatnych zadaniowców (Kelly Oubre, Andre Drummond, Eric Gordon).

Oklahoma City Thunder
Zdobyli najlepszego środkowego wśród wolnych agentów, który istotnie wzmocni ich pod koszem, gdzie brakowało im zbiórek. Isaiah Hartenstein jest świetnym wzmocnieniem, w dodatku podpisany na krótkim kontrakcie, który zapewni Thunder elastyczność w przyszłości. Nowe umowy z Isaiahem Joe i Aaronem Wigginsem też mają dużo sensu. Sam Presti wygrywa wakacje.

Orlando Magic
Przejęli jednego z najlepszych zawodników na rynku, sprawdzonego 3-and-D specjalistę i wcale nie musieli przepłacać kosmicznym kontraktem, żeby wyrwać go z Denver. Kentavious Caldwell-Pope dobrze pasuje do ich zespołu i zapewni shooting, którego tak bardzo brakowało w Orlando. W zeszłym sezonie mieli najmniej celnych trójek w całej NBA, tymczasem KCP przez dwa lata w Nuggets trafiał 41.5% swoich prób zza łuku. Do tego Magic zatrzymali swoich najważniejszych zawodników rotacji (Gary Harris, Goga Bitadze, Moritz Wagner, Jonathan Isaac).

Cleveland Cavaliers
Przedłużenie kontraktu Donovana Mitchella było niezbędnym elementem, żeby Cavs mogli dalej myśleć o stworzeniu realnego kontendera. Przez poprzednie dwa lata mnóstwo było spekulacji, że nie będzie chciał tutaj zostać na dłużej, więc załatwienie tej umowy jest dużym sukcesem. Teraz mają trzy sezony zanim będzie mógł wejść na rynek i muszą jak najlepiej wykorzystać ten okres.

Dallas Mavericks
Zobaczymy ile jeszcze paliwa zostało w baku Klaya Thompsona i jak odnajdzie się poza systemem Warriors, ale to co na pewno mu zostało to rzut za trzy. Teraz będzie groził na dystansie, zapewniając spacing wokół Luki Doncica i Kyre’go Irvinga, co powinno bardzo ułatwić grę liderom, zwłaszcza, że Klay nawet nie potrzebuje wiele miejsca do rzutu. Takiej broni Mavs brakowało w Finałach, kiedy mieli duże problemy ze znajdowaniem trójek. Naji Marshall ma potencjał, żeby napisać równie dobrą historię, jak ostatnio Derrick Jones, korzystając na podaniach Luki i większej roli niż ta, jaką miał w Nowym Orleanie. Thompson, Marshall i Quentin Grimes zamiast Derricka Jonesa, Tima Hardawaya i Josha Greena wygląda na upgrade finalistów.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułMiędzy Rondem a Palmą (1315): Kakauko
Następny artykułWymiana: Buddy Hield ląduje w Golden State Warriors

9 KOMENTARZE

    • Knicks?
      Na razie to oni mają wielką dziurę w składzie…
      Też trochę rozczarowujące, że jednak nie zaryzykowali i
      nie ruszyli tematu Randla.

      A NOLA mają na razie taki sam problem co w NY z pozycją numer 5
      Dodatkowo miotają się nie wiedząc co zrobić z Ingramem
      Można pochwalić za transfer z Atlantą ale bez przesady

      7
      • ee ja tam nie palam miloscia do knicks ale tez potrafie byc obiektywny ;)
        zalatwili sobie jednego z najlepszych 3D skrzydel wchodzacego w prime na zajebistym kontrakcie na 2 kolejne lata chyba (jednym z lepszych w lidze, podobnie jak kontrakt brunsona), plus oczywiscie OG wiec generalnie zdecydowana wygrana
        Rundle – osobiscie wydaje mi sie ze probowali/probuja ale trzeba tez znalezc chetnego do dealu a o to moze byc ciezko..
        a centra to akurat najlatwiej znalezc

        5
        • True, z Bridgesem to był fajny deal
          Tutaj propsy
          Z OG poszli na grubo, ten kontrakt to jest jednak spore ryzyko IMO
          Sensownego centra już nie znajdą przed rozpoczęciem sezonu, może właśnie w połowie przyszłego będą szukali jakieś ciekawej wymiany na pozycję nr 5 handlując właśnie Randlem
          Zobaczymy

          3
  1. Przegrani: Orlando Magic. Nie dodali żadnego zawodnika, który potrafił by kozłować – byli przed FA łączeni z Monkiem, który ostatecznie został w Sacramento. Dali 5-letni (!) kontrakt Isaacowi, dali prawie $20mln rocznie 2 rezerwowym centrom.

    3