Paul George zaraz po otwarciu wolnej agentury rozmawiał z LA Clippers, ale nie były to negocjacje czteroletniej umowy, tylko pożegnanie.
Adrian Wojnarowski jako pierwszy poformował, że George nie zostanie w Los Angeles, a chwilę później w oficjalnym komunikacie potwierdzili to Clippers.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.