Dniówka: Możliwe scenariusze wakacji LeBrona

6
fot. youtube.com/@MindTheGamePodcast

Krótkie Finały i nowe zasady sprawił, że w ekspresowym tempie weszliśmy w wolną agenturę.

Indiana Pacers i Pascal Siakam jako pierwsi skorzystali z możliwości oficjalnego negocjowania kontraktów ze swoimi zawodnikami zaraz po Finałach i już są dogadani. Tak więc jeden z najlepszych wolnych agentów właśnie zniknął z rynku. Choć od początku było niemal pewne, że tak to się skończy i Siakam nie będzie rozmawiał z innymi drużynami. Przynajmniej nie musimy czekać do 30 czerwca, żeby się tego dowiedzieć. Pascal dostał swojego maxa, Pacers nie musieli dokładać piątego roku umowy i wszyscy mogą być zadowoleni.

Offseason na dobre ruszył, a jedną z głównych historii jest oczywiście przyszłość LeBrona Jamesa. To mogą być i prawdopodobnie będą (choć nigdy nic nie wiadomo) już ostatnie wakacje LeBrona, w których może on mocno namieszać na rynku. Ma już swoje 39 lat, ale nadal tak mocną pozycję, że cała liga uważnie obserwuje i czeka na jego decyzję. Teraz dramaturgii dodaje jeszcze draft z udziałem jego syna i pytania o to, jak bardzo senior jest zdeterminowany, żeby zagrać w jednej drużynie z Bronny’m?

Rich Paul wczoraj po raz kolejny przekonywał, że to już nieaktualna sprawa. LeBron kiedyś mówił o marzeniu gry z synem, ale teraz na to nie naciska. Jego wolna agentura i draft Bronny’ego to dwie osobne, niezależne kwestie. Tak mówi agent obu. Ale jak bardzo mu wierzymy? Kto wie, co kombinuje LeBron i jego ekipa? Wiemy, że potrafią dobrze chronić swoje plany, zaskakiwać i odpowiednio manipulować, żeby postawić na swoim.

Może teraz to tylko zasłona dymna, żeby zniechęcić pozostałe drużyny i ułatwić zrealizowanie prawdopodobnie preferowanego scenariusza dla Jamesów, jakim byłaby wspólna gra w Los Angeles Lakers. Wydaje się, że LeBron mimo wszystko chciałby pozostać w LA, gdzie już się mocno zadomowił i gdzie będzie miał świetną scenę na nadchodzący coraz większymi krokami pożegnalny tour, gdy zdecyduje się na zakończenie kariery. Ale też na pewno chciałby jak największego wzmocnienia drużyny, żeby jeszcze mieć okazję walki o tytuł, więc może chodzi o to, żeby Bronny mógł spokojnie być wzięty przez Lakers z 55 numerem? Wtedy będą mogli wykorzystać 17 pick na inny, lepszy młody talent, albo użyć go do handlowania.

LeBron do 29 czerwca musi zdecydować co zrobić ze swoją opcją na kolejny sezon za $51.4mln, więc ma czas, żeby obejrzeć jak potoczy się draft i co wydarzy się na rynku.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułOffseason w Dallas. Zatrzymać Jonesa, wykorzystać pole manewru
Następny artykułPlayoffowy Typer 6G 2024: Końcowe wyniki

6 KOMENTARZE