Z Domu Marianów w Lublinie Wake-Upa nie pisaliśmy. W różnych miejscach, ale nie aż pod takimi auspicjami, w sam raz na pierwszy mecz Finałów.
Braciszkowie? Braciszkowie są za Bostonem i San Antonio.
Kyrie? Kyrie jest już 0-11 z Bostonem od czasu, gdy ostentacyjnie nadepnął na logo w TD Garden.
Na TO logo.
Do gier:
(5) Dallas Mavericks @ (1) BOSTON CELTICS 89:107 (0-1) Doncić 30/10z – Brown 22, Porzingis 20
Nad duszą Josha Greena świeć. Niech go ktoś lub coś ma w swojej opiece. Najlepiej dres, którego nie powinien zdejmować:
nie
21 minut, zero asyst, 3 punkty.
To nie ta seria.
Celtics mają więcej ludzi. Zwłaszcza teraz, kiedy wrócił brodaty Łotysz z Lipawy.
nielubiłgraćzluką
Hm?
Kristaps Porzingis: “Tonight was an affirmation to myself that I am pretty good… I can definitely add to this team.”
— Malika Andrews (@malika_andrews) June 7, 2024
Oo szzit.
To po wszystkim Malika.
Tydzień, jak nie dziesięć dni czekaliśmy na powrót NBA, było przecież już po trzy zero w obu finałach konferencji. I po tym arytmicznym oczekiwaniu, do samej gry udało nam się wrócić tylko na krótką chwilę, na początek czwartkowego meczu i znów w trzeciej kwarcie, żeby gra znów nam uciekła, blowout bardziej rozczarował niż zachwycił i teraz przez dwa dni przerwy słyszeli będziemy: sweep, sweep, sweep.
W pierwszym meczu Finałów Celtics ograniczyli Lukę Doncicia do tylko 1 (słownie: jednej) asysty, przeszli się 107:89 po Dallas Mavericks i wygrali już ósmy z rzędu mecz w tych playoffach. Są tylko trzy od 18-tego tytułu w historii i to będzie o jeden więcej niż Lakers Lakers Lakers. Mavericks byli w stanie oddać zaledwie sześć rzutów z podań Luki, trafili jeden.
Seria 23-5 w drugiej części pierwszej kwarty i później ta 28-11 w drugiej połowie, gdy Mavericks z 31-58 zeszli do 64-72 – te dwie serie rozstrzygnęły mecz. Mieliśmy długi kontrolowany blowout w meczu nr 1, niekoniecznie to, na co liczyliśmy, ale ten sezon był też i jest o blowoutach Bostonu co drugi mecz – równo w połowie tych sezonu regularnego prowadzili różnicą dwudziestu punktów.
W czwartek wytarli Celtics parkiet rywalami, ci nie byli gotowi. To już Indiana serię wcześniej była trudniejsza:
pa
Kristaps Porzingis wrócił do gry po ponad pięciu tygodniach leczenia łydki, wyjątkowo wyszedł z ławki za Alem Horfordem, Mavericks chcieli zabrać mu trójkę, więc switchowali i zaraz okazało się, że KP jest w wielkim rytmie trafiania w niby-post z półdystansu nad tym, co miał pod brodą.
Porzingis 18 ze swoich 20 punktów na 8-13, w tylko 21 minut gry, rzucił już do przerwy. Jaylen Brown miał trzy przechwyty i trzy bloki w blisko-DPOY występie i C’s-high 22 punkty na 7-12, Sam Hauser trafił już o jedną trójkę więcej niż w całych Finałach Wschodu, Tatum, Horford, Holiday, White – wszyscy byli w double-figures i zrobili swoje po obu stronach.
Joe Mazzulla praised Kristaps Porzingis’ performance at both ends, and said having him come off the bench just was a matter of it being the way it was decided he would best help the Celtics win:
“That’s the KP that helped us get to where we are today.”
— Tim Bontemps (@TimBontemps) June 7, 2024
Mavericks starli się z 16-42 za trzy Bostonu, z przetarciem półkontrataku i luzu Bostonu, Jaylen poszedł w pewnym momencie na czterech:
prawie
31 punktów mieli Mavericks po 21 minutach gry. 9 asyst w 48 minut gry. Mecz. On nie był rozgrywany w Charlotte, tylko w Bostonie. Z tak słabą ofensywnie pierwszą połową, Mavs nie mieli czego szukać. Tylko 11 strat trzymało w meczu i kilka minut czkawki C’s w trzeciej kwarcie, zanim znów obejrzeliśmy kilka minut różnicy klas.
+10 w styczniu, +28 w marcu, +18 w czerwcu.
Joe Mazzulla nie blitzował Dallas, tylko jak w marcowym, drugim starciu z Dallas umieścił Tatuma na centrze Mavericks, switchował wielce, zmieniał sposoby obrony, bo na Lukę inaczej się nie da, Jaylen Brown napastował Lukę dwie-trzecie boiska, a lepszy wysiłek i energia gospodarzy zrobiły resztę. Do tego razem 8-28 Kyrie’ego Irvinga i PJ’a Washingtona, przy 30 punktach na 12-26 Luki, ale tylko jednej asyście.
Mavericks trafili tylko 7 z tylko 27 trójek. Kyrie rzucił 12 na 0-5 za trzy, Lively był cały w kłopotach z faulami, Gafford ponoć grał.
Będzie mecz nr 2 w tej serii. W terminarzu jest zapisane, że ma być w niedzielę i ma zostać rozegrany w Bostonie.
będzie?
2) Tymczasem mamy dwie wściekle ciekawe historie w innych klubach związanych z Lakers. Ten z Minneapolis próbuje dodać Michaela Bloomberga, tego Bloomberga, jako właściciela. Jednego z 20 najbogatszych ludzi na świecie. Dołączyć ma on do Marca Lore’a i Alexa Rodrigueza. Oczywiście, jeśli Lore’owi i Rodriguezowi uda się doprowadzić transakcję do końca. Co od początku kompletnie im nie wychodzi. Czekamy na arbitraż w tej kwestii, choć Glen Taylor, wciąż większościowy właściciel, może sobie robić co chce.
One important point here: Bloomberg's arrival will not have an impact on the arbitration ruling. That case is centered around what happened leading up to the March 27 deadline. If Lore/ARod prevail, his addition could be considered in the NBA approval process
— Jon Krawczynski (@JonKrawczynski) June 6, 2024
3) Druga duża rzecz, która idzie to Dan Hurley z Connecticut coraz bliżej roboty w Lakers. Już tweetuje o tym nawet Magic, czyli można uznać to za rzecz już bardziej lub mniej dokonaną.
I heard the great news that Lakers Owner Jeanie Buss and GM/VP of Basketball Operations Rob Pelinka have had conversations with back-to-back NCAA champion and current UCONN Head Coach, Dan Hurley, about becoming the next Lakers Head Coach!
I'm so excited and thrilled! This would…
— Earvin Magic Johnson (@MagicJohnson) June 6, 2024
Hurley i jego agent spotykają się już z Lakers i dyskutują kontrakt. Woj dodaje, że wszystko ma być na weekend.
Dwa dni po tym jak nie wiedzieliśmy kto to “Dan Hurley”, nagle okazuje, się że chciało go pół ligi.
Jeden z oficjeli Lakers, cytowany przez Dana Woike w “LA Times”:
“Nie wiem, czy kiedykolwiek byłem w mocniejszym szoku”
40-letni LeBron i NCAA-Coach?
Brzmi świetnie.
Woj już po G1 Finałów był all-over-this. Jego tematy, liga, której nikt już nie ogląda, bo nikt już w niej nie gra:
Closing out the night with @notthefakeSVP on how UConn’s Dan Hurley might adapt to the NBA and where talks stand with the Lakers pic.twitter.com/ctJ2BbHRxJ
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) June 7, 2024
Wyjdźmy raz jeszcze na tym co pograne zostało ostatniej nocy. Svi Michailuk rzucił 2 punkty, czekaliśmy do czwartej kwarty, ale był, wszedł i rzucił. Też były gracz Charlotte.
Spokojnie Mavsies, to taktyka, oni prawie zawsze przegrywają mecz nr1. Luka popatrzył, poobserwował i już wie.
Szokujące dla mnie było, że Celtics switchują w picku Luke, czyli stosują najmniej skuteczną taktykę wobec niego, ale dali radę, Horford to jest niesamowity skarb.
Fuck Boston
Czyli piątek bez palmy.
Będzie. Ale nic o Bostonie. Trochę o Motorze, Arce, Błaszczu pod prysznicem.
Przewidywania ekspertów się sprawdziły biały Europejczyk zdominował mecz już od pierwszej kwarty. Centrzy Bostonu, a zwłaszcza 38 letni Horford pokazali Gobertowi jak się broni po switchach. Niezależnie od wyniku finałów Big Al is a man!
Nie ma co przereagowywac. Pierwszy mecz z LAC czy OKC Mavs też przegrali wyraźnie. Kidd jest niezły w usprawnienia, Mavs jeszcze nie przegrali 2 meczów z rzędu w postseason.
Plan obronny na dzis Bostonu zadziałał perfekcyjnie. Ograniczyli latwe loby, dobrze zneutralizowali wysokich. Gdyby przynajmniej jeden z wysokich umial trochę więcej tyłem do kosza, to z pewnością byłoby łatwiej. Ale Mavs wrócą w tej serii. Nie wiadomo czy wystarczy na zwycięstwo, ale to nie będzie łatwe 4-0/4-1.
No dzwon.
Dallas ogarnie się na Game 2.
Tutaj nie będzie żadnego sweep’u.
Pierwszy mecz u siebie, KP wrócił, Walton umarł i tak ich poniosło.
Fuck Boston!
G1 jeden w papę za kadencji Kidda? Spokojnie, wszystko pod kontrolą :)
Tak na poważnie, jak wszyscy przewidywali Porzingis robi różnicę. Świetna przede wszystkim pierwsza połowa w jego wykonaniu.
Boston grał tak naprawdę swoje w dodatku w 1st half trafiali na chorej skuteczności. Jaylen Brown super mecz po obu stronach. Ma szczęście ten Tatum, bo on dzisiaj zaś nie błysnął.
To będzie trudna seria dla Derecka Lively’ego, ale wierzę, że chłopak da radę!
Generalnie Dallas musi znacznie lepiej rotować w obronie. C’s mieli za dużo open trójek. To musi ulec zmianie. Szczególnie Luka gubił się na rotacjach.
Zakładam, że te szalone drive’y Hardiego i Greena jakby byli prime Lebronami było szukaniem spoosbu na wpędzenie unicorna w foul trouble, no ale jeśli ładujesz się prosto w niego, no to powodzenia.
Obawiałem się Irvinga jak wytrzyma presję, 6/19 z gry i 12 pkt. Trzeba oddać to, że Celtics dobrze go bronili, ale jeżeli Dallas chce wygrać musi grać znacznie lepiej.
Tak jak pisał Specu, w ataku została ograniczona główna broń Mavs czyli loby po pick&rollach. Miał też rację Jason, że za dużo było gry 1 na 1 w pierwszej połowie. Mimo dobrej obrony, Mavs byli w stanie generować open looki, ale niestety nie siedziało.
Super był ten comeback z -29 na -8, ale niestety potem kroki Lively’ego i całe momentum poszło się gwizdać.
Jest pole do poprawy – mam nadzieję, że G2 będzie nasze. GO MAVS!
Hej, przewidywałeś kiedyś że Boston sie bardzo zdziwi w zderzeniu z zachodem.
Miałeś rację! Zdziwili się.. że tak łatwo
Ahh to cudowne overreaction po G1 niezmienne:)
A co game 1 się nie liczy do finałów? Dallas mieli wg Ciebie pokazać Celtics jak się gra w PO i jaki ten zachód mocny. Seria się nie skończyła, ale fakt jest taki, że dostali w papę strasznie i jeśli ktoś nie był gotowy na zderzenie w pierwszym meczu, to już teraz wiemy kto.
Ja mam świadomość tego, że Dallas musi zagrać każdy mecz perfekcyjnie aby mieć szansę.
Różnica talentu w jednym i drugim teamie jest spora. Wiem, że Mavs się podniosą, stać ich na lepszą grę niż dzisiaj. Nie wiem czy wygrają tytuł, chciałbym bardzo, ale wiem, że ta seria nie będzie spacerkiem dla Bostonu.
Hardy więcej punktów niż Kyrie, Svi więcej punktów niż Pritchard. to se ne wrati
Lublin pozdrawia, udanego pobytu, smacznego cebularza i Perełki :)
Źle bronione trójki – tyle otwartych, co miał Boston nie powinno się powtórzyć.
Ewidentnie zaskoczył ich ten Porzingis – o dziwo również w obronie.
DJJ fatalny.
Kyrie spudłował 3 trójki w dość kluczowych momentach, w trakcie runów, bądź gdy mogły pójść.
Wyszło parę interesujących kwestii do sprawdzenia w kolejnym meczu – czy Lively naprawę aż tak nie da rady w tych matchupach? Czy Gafford, Kleber, itp to serio aż taki trash na Boston? Czy Kyrie jest w swojej głowie, czy to sprawka Jrue i Derricka?
Zobaczymy. Ze sweepem to spokojnie, ale ten Boston mocny cholera…
Tak narzekasz, że ja narzekam, a też żeś lubelak:) pozdrawiam i ja, udanego w tym pieknym (do zwiedzania) mieście!
To miłe bardzo, ale chyba nie do mnie;) wzięcie, nawet omyłkowe, za Redaktora to dla mnie honor i powód do dumy;) mimo wszystko pozdrawiam najserdeczniej i życzę miłego dnia.
@Olga o widzisz, to co, polujemy dzisiaj na mieście na redaktora Kwiatkowskiego? :D
Maciek, wiem, że to czytasz, chodź na piwo i dobrą szame do Munchies kolo 18 ;)
dobrzy ludzie, dzisiaj na Globusie można było rozważyć zamiast koszykówki Galę Stand Up’u, na którą Was zapraszam :))
Widzę, że Lublin rządzi. :) Też się ujawniam, ale zamiast munchies trzeba Redaktora zabrać do perłowej pijalni piwa na witbira, a jedzonko też palce lizać.
Perlowa wiadomo, tez super, ale po prostu mialem smaka na Manczisa wczoraj i myslalem, ze Redaktor tez sie skusi no ale go tam nie spotkalem, moze innym razem sie uda ;)
Haha, niezły tłumek:) jak dla mnie święty Michał i kosz cebularzy plus deska grillowa i można siedzieć:))
@Olga u Michała to zazwyczaj klasyk, czyli żebro oraz coś rzemieślnicsego z kranu jeżeli ktoś przepada za dobrymi piwami 🙂
mocniejsze trunki też rzecz jasna mają w ofercie, choć sam lubię od czasu do czasu do Nocnego Portiera się wybrać 🙃
Nie ma nic lepszego niż porażka słoweńskiej świętej krowy z rana. Czas się tym nacierać, a nie jestem nawet kibicem Celtics. Mam nadzieję że Maciulla skończy Mavs w maks pięciu. Fuck Luka!
Dzień dobry
Właśnie wstałem bo na żywo dzisiaj oglądałem
Co było, wszyscy już pewnie widzieli
Luka tyrał ale samotnie nie dał rady dociągnąć przeciwko zielonej nawale
Jakkolwiek i tak piękny był ten comeback i odrobienie ponad 20 pkt
Pierwsze koty za płoty, Mavs tanio skóry nie sprzedadzą
Bedzie seria
Dobrze, że dzisiaj, mimo że piątek, nie ma postu
Może sobie po drodze do roboty kebaba kupię to mi się humor poprawi…
jeszcze 3 mecze i Angel będzie się turlał do pracy po tych kebabach… ;)
Jeszcze duże frytki sobie wziąłem do tego
Zajadam stres
jak bym chciał bez frytek, to bym powiedział bez frytek nie??
Tytuł Bostonu będzie bardziej strawny, gdy MVP zostanie Brown lub Porzingis. To jedyna nadzieja dla pozostałych 49 stanów.
Tatum poki co, to mokra pielucha w tych PO
Jak coś to Tatum jest liderem Cs w pkt, zbiórkach i asystach w playoffs. Zdobywa też o 2 pkt na mecz więcej niż półbóg Irving.
Przyczepić się zawsze można, na pewno mógł zagrać lepiej zwłaszcza w ataku. Jeśli jednak ktoś ogląda mecze, a nie tylko patrzy w statsy, to musi widzieć że Tatum tyra w obronie w każdym posiadaniu, skupia na sobie obronę i do tego trzyma defensywną deskę. Boston gra atak 5-0 i Tatum gra najlepiej gdy zamiast dbać o własne statystyki puszcza piłkę w ruch.
Porzingis wyglądał, jakby był gotowy na pierwszy mecz z Indianą.
Bo pewnie był, ale potrzeby nie było.
Trzymali go w zamknięciu żeby się przypadkiem znowu nie kontuzjowal :)