Wake-Up: Mavericks wytarli parkiet Minnesotą. Są w Finałach

15
fot.

Warto było obudzić się w środku nocy, albo obejrzeć dopiero nad ranem, jak skończył się sezon Minnesoty Timberwolves. Przez dwa ostatnie dni nasłuchałem się od znajomych, jak to Luka Doncić może zostać pierwszym w historii bla bla bla, i jeszcze bla bla bla już nie słyszę co do mnie mówisz.

Luka w pojedynkę pokonał Minnesot(k)ę 20-19 w pierwszej kwarcie i dalej to już nie było o czym gadać. Dallas Mavericks po raz trzeci w swojej historii zagrają w Finałach NBA i po raz pierwszy nie z Miami.

Do gier!

Jeszcze tylko:

achtak!toootak!dobra!

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułKajzerek: O tej smutnej klasie
Następny artykułWolves mają kontendera, ale utrzymanie tego zespołu będzie bardzo kosztowne

15 KOMENTARZE

  1. Pączek w pierwszej kwarcie był tak gorący, że aż mu lukier zaczął zciekać, potem to już tylko fun i gotowanie.
    Minnesota totalnie nie przyszła do gry, a zwłaszcza Edwards(większość punktów wyciapane w garbażu 3 i 4 kwarty).

    W Bostonie w końcu zaczynają się playoffy.

    Bring ya ass Leprechuan !

    15
  2. pieknie dallas! underdog praktycznie w kazdej serii w opinii wiekszosci (i wg. seedu) a tu prosze bardzo
    PJ i Gafford w pol roku z bagien do finalow NBA!
    Kyrie dostajacy puchar w TD garden, stojacy na leprichonie byloby piekne :D
    ale nie ma co, bedzie ciezko pokonac boston, bardzo ciezko.. lysy i Jrue na Kyrie’m, Jaylen na Luce uff

    11
  3. Ależ piękny poranek! Oglądając ten mecz miałem flashbacki z G7 w Phoenix 2 lata temu, szczególnie oglądajac pierwszą połowę.

    Luka i Kyrie byli dzisiaj na misji. Fenomenalny mecz. Aż boję się pomyśleć jakie staty wykręciłby Luka, gdyby Wilki nie zaczęły go trapowac na pick & rollach, co go trochę spowolniło.

    Gafford i Lively są nieocenieni w obronie obręczy. Ogólnie defensywa Mavs w szczególnie w 1 połowie – perfekt, wszystko swichtowane w punkt. Już od początku odebrali wszystkie atuty Wolves.

    Dallas mocno atakowało obręcz, kiedy to była okazja, nie robiąc totalnie nic z obecności Goberta. Naprawdę znakomity występ.

    Zaskoczyła mnie pasywność sztabu trenerskiego Minny, braku chęci podjęcia ryzyka. Jedyna zmiana w rotacji to Jordan McLaughlin, który gdzieś tam w 2 kwarcie się pojawił. Dallas robi potężny run, a tu timeoutow brak, zmian personalnych brak. Dziwne to było, tak jakby już wtedy kompletny brak wiary w sukces.

    I tak za ten sezon należą się wielkie brawa Minesocie. Za sweep Suns i pokonanie Denver po świetnej serii. Ten zespół będzie już tylko lepszy. Edwards dojrzał, ale zrobienie z niego przez media nowego Jordana, to było too much. Taki zimny prysznic jak seria z Mavs go wzmocni.

    Teraz tylko skopać d**ę Celtom i będzie cudownie!

    Go Mavs! F**k Boston!

    19
  4. Przyszedłem na gryzienie parkietu, a tu dupolanie jak na kacu po imieninach treneiro.
    Wciąż nie kibicując (zwłaszcza jednym) muszę przyznać, że w finałach meldują się najlepsze drużyny tych play-offów. System działa.

    11