Dziś w typowo pałacowej Palmie rozmawiamy o Luce z puszką wody mineralnej, o Finałach Dallas-Boston i żegnamy Billa Waltona.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Luca pije piwo – konkretnie Lonely Blonde z browaru Fulton.
Było tutaj wcześniej mówione sporo o tym, dlatego muszę się pochwalić, bo zapomnę
W ubiegły weekend, dzięki niespodziance przyjaciół, miałem okazję obejrzeć pierwszy raz w życiu na żywo finisz wyścigu kolarskiego i to ze świetnego punktu na trybunie
Powróciły wspomnienia z oglądanym w telewizji w dzieciństwie Wyścigiem Pokoju
Oczywiście na żywo to nieporównywalne emocje i odbiór oraz skala
W końcu to Giro
No i nasz Stanisław Angelowski zajął 6 miejsce :)
Czyżby ostatni etap? Mam nadzieję, że po finishu w ramach rewanżu zabrałeś ekipę na ulubione tiramisu naszej tenisowej gwiazdy.
Tak, w tym roku meta była w Rzymie, pomiędzy Koloseum, a Circus Maximus, u stóp Awentynu
Świetne przeżycie, tymbardziej, że niespodziewane
Dla mnie gelato over tiramisu, chociaż oczywiście deserkiem również nigdy nie pogardzę :)
Wspaniale jest słuchać podkasterów, którzy spieszą się na pociąg/bieganie i nie chcą rozmawiać o bieżących wydarzeniach. Że o doświadczeniach sportowych jednak wybitniejszych sportowców nie wspomnę. Może nieco więcej o relacjach w związku na falach podkastu?
Wzmianka o Giro – zazdroszczę!
take Znyka o Waltonie to dla mnie kolejny dowód na to jak ograniczone spojrzenie na świat mają ludzie, którzy nie rozumieją muzyki