Zajęło to Cleveland Cavaliers kilka dodatkowych dni, ale ostatecznie raczej słusznie zwolniony został JB Bickerstaff, syn Bernie’ego, trenera CATS z czasów Adama Morrisona.
Za przeważnie nieźle poinformowanym Shamsem Charanią:
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Z jednej strony chyba dobry ruch, bo bolało patrząc jak Bickerstaff reagował z opóźnionym zapłonem w serii z Magic, w oczywistych sprawach. Z drugiej strony nie bardzo na rynku widać jakieś solidnie nazwisko, którym można by było go zastąpić
Znajdzie się jakiś Szwagra.
Maćku – albo „są jednymi z kandydatów”, albo „są jednymi kandydatami”. To jak było?
„Sa jedynymi kandydatami”. Autokorekta. Czyżbyś pisał newsa z tel? To by wiele wyjaśniało w tej kwestii.
Kenny Atkinson, GKS Nets forever. Z primadonną Donavanną w jednej szatni? Shishhh
Andrej Urlep jest chyba wolny. On weźmie ich za pysk i nauczy bronić.
“Wygląda więc na to, że Cavaliers między zwolnieniem Bickerstaffa, a przehandlowaniem Dariusa Garlanda, wybrali to pierwsze” – a niby dlaczego jedno wyklucza drugie?
Garland grał o wiele lepiej przed przyjściem Mitchella ale Mitchell jest lepszym zawodnikiem. Stretch meczy na wiosnę pokazał, że DonDada jest najefektywniejszy jak wychodzi na PG. Idealnie można by zmaksymalizować jego grę, gdyby grał obok zawodnika typu Ingels z przed 5 lat, czy Hedo w primie, czyli skrzydłowego z zacięciem do rozgrywania ale nie ballhogera.