Zapowiedź Finałów Zachodu: (3) Wolves vs. (5) Mavs

10
fot.

Po wyeliminowaniu Mistrzów, Minnesota rozpoczyna dziś dopiero drugie finały Konferencji Zachodniej w swojej historii. Po spowolnieniu Nikoli Jokicia, Wolves musieli będą teraz znaleźć sposób na spowolnienie Luki Doncicia, który miał kilka dni na podleczenie się. Startujemy o godz. 2:30 naszego czasu w Minneapolis.

Szczepański: Minnesota Timberwolves przez większość sezonu utrzymywali się na jedynce Zachodu, ale to Minnesota, więc mimo tych wyjątkowo dobrych wyników nie byli traktowani zbyt poważnie jako potencjalny kandydat do mistrzostwa. Dużo bardziej liczono na gwiazdy Suns czy Clippers, częściej też dyskutowano o szansach LeBrona i Curry’ego. Wolves? Fajna historia w sezonie regularnym, ale już nawet w pierwszej rundzie nie byli uważani za faworyta. Trudno było im zaufać i uwierzyć, że ten zespół przejdzie test playoffowej koszykówki. To przecież Minnesota, gdzie przez 20 lat nic poważnego nie potrafili wygrać. To Karl-Anthony Towns, który był symbolem ich rozczarowań, bo niby All-NBA gracz, a zawsze zawodził w playoffach. To Rudy Gobert, który wcześniej nie potrafił przełożyć swojej super defensywy na sukcesy w postseason i był bardziej problemem ze swoim brakiem wszechstronności niż rozwiązaniem. To Anthony Edwards, który co prawda wyrasta na super gwiazdę, ale dopiero uczy się prowadzenia drużyny i wygrywania najważniejszych meczów. W sezonie był jednym z najbardziej minusowych gwiazdorów w crunch time (łącznie minus-44 w 127 minut). Miało skończyć się jak zwykle w Minnesocie. I już się na to zanosiło, kiedy Nuggets przejmowali serię. Wolves trochę pofikali, ale wyżej nie podskoczą… Pierwszy w historii klubu sweep zrobił wrażenie, tak samo jak wyrwanie dwóch meczów na otwarcie serii w Denver, jednak najbardziej niesamowite było to, jak odpowiedzieli po trzech porażkach i jak wyrwali Game 7, odrabiając 20-punktową stratę. Mówimy o drużynie, której Jimmy Butler na długo przykleił łatkę „super-soft”. Teraz to już zupełnie co innego. Prawdziwy Zespół, który zaprezentował fantastyczny charakter, jedność, wolę walki i w wielkim stylu przeszedł przez najtrudniejsze momenty, gdy już wydawało się, że jest po nich. To był ogromny „gut check” i zdali ten sprawdzian wyśmienicie. Wolves zdetronizowali mistrzów, a teraz przed nimi pojedynek z Luką Doncicem, który po roku przerwy wraca do Finałów Zachodu z dużo lepszym składem wokół. Kluczem do sukcesu Dallas Mavericks jest poprawienie obrony i wzmocnienie pozycji środkowego, co teraz będzie jeszcze bardziej istotne w pojedynku z wysokimi Wolves (nie grali z nimi od trade deadline). W ostatnich 20 meczach sezonu mieli nawet najlepszą defensywę w lidze i w playoffach potwierdzają, że to nie był przypadek. Zapowiada się więc defensywny pojedynek, którego dużą historią będzie także starcie najlepszego strzelca NBA z #1 obroną. Jak Wolves poradzą sobie z zatrzymaniem Doncica? Niestety dużo będzie zależało też od tego, jak bardzo będą przeszkadzały mu kontuzje, bo wiemy, że nie jest zdrowy. Kyrie Irving musi mu pomóc i nie może mieć kolejnej serii na niespełna 16 punktów. Ale Wolves nie tylko dysponują wysokimi do męczenia Jokera. Jaden McDaniels został właśnie wybrany do All-Defensive, Anthony Edwards zamknął Jamala Murraya w Game 7, a Nickeil Alexander-Walker był x-faktorem pierwszej rundy, pomagając spowolnić gwiazdorów Suns. Stawiam na tę zabójczą obronę. Typ: Timberwolves w 6

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułPlayoffowy Typer 6G 2024: Wyniki po II rundzie
Następny artykułAll-NBA Teams. Ant i Hali zarobią więcej, Luka i SGA czekają na super-maxa

10 KOMENTARZE

  1. Luka w tej serii będzie walczył nie tylko z najlepszą obroną ligi
    – right knee sprain
    – left knee soreness
    – back soreness
    – left achilles soreness
    Pewnie będzie musiał wziąć Apap Extra bo zwykły może już nie wystarczyć

    Ale jak powiedział kiedyś wielki Rudy Tomjanovich:
    “Don’t ever underestimate the size of Big Donut”

    Mavs w 7

    27
  2. Świetna zapowiedź!

    I BTW sorry Boston, Indiana, ale wasza seria, dogrywki, choke’i… nikogo. Co dobitnie widać po dzisiejszych komentarzach po wake-upem, gdzie dyskusję rozpaliła dopiero deklinacja coś tam, coś tam.

    Oczywiście pozdrawiam wszystkich Polaków korespondencyjnie komentujących wake-up.

    6