Naszy on.
PJ Washington has more playoff wins since coming to Dallas (8) than the Charlotte Hornets do in the last 23 years (7)
Na koniec to wreszcie było coś – mecz, niekoniecznie seria.
Gordon Haywards Final Playoff Stats for the Thunder : 7 GP – 6.6 MP – 0PPG/1.9REB/0.4AST on .000/.000 Splits.
Nr 3 i nr 8 ataki sezonu regularnego zagrały serię na poziomie nr 24, 111.9 punktów na 100 posiadań, czyli składu Scottie’ego Barnesa, RJ’a Barretta i reszty.
Do tego trzeba było ostrych podwojeń w p-n-r na Luce i Kyrie’em Irvingu od samego początku serii. Do tego trzeba było podjęcia ryzyka przez kojarzonego, źle czy dobrze, z nietuzinkowych pomysłów Jasona Kidda, czyli schodzeniu w paint przeciwko nr 1 za trzy (39.9%) drużynie sezonu regularnego, kiedy jej zdecydowany lider ma piłkę.
Tłok wymuszał straty, agresywne rotacje nie nadążały by nie faulować, przez co spędziliśmy tę serię, grając raczej w błocie, czego może byśmy się przed nią nie spodziewali.
Na koniec Dallas Mavericks po raz drugi w ciągu trzech lat robią finały Konferencji Zachodniej, ale robią je z tylko Luką i Joshem Greenem będącymi w obydwu tych składach.
Od czasu, gdy w październiku, po meczach w Abu Dabi z Minnesotą, jak jeden mąż, zwalnialiśmy tutaj Jasona Kidda, w trakcie samego sezonu chyba dało znać o sobie dodanie do menedżmentu w charakterze doradcy Dennisa Lindsey’a z Utah, bo wciąż świeży GM Nico Harrison w wymianach pozyskał centra Washington Wizards i trzeciego-czwartego gracza Charlotte Hornets, i nagle, nielogicznie, wyszła z tego od marca nr 1 obrona w NBA. Nagle pozyskani latem center-debiutant i Derrick Jones Jr. okazali się zresztą jej fundamentem.
faul
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Brawo Mavs! Jedziemy dalej
Swoją drogą pamiętając jak Lebron tupał nóżka żeby LAL handlowali po Kyrie zanim Cuban ich wydymal, widać krol jak zwykle miał rację ; wyobraźcie sobie Lakers z Ky zamiast D’lo
Nie, nie wyobrażam sobie salary cup Lakers. DAR 17 mln, Irv 37 mln. Plus długość kontraktu, 3 opcja etc.
Równa seria, w której na koniec górę wzięło jednak doświadczenie. Luka, pomijajac niepotrzebne straty, dziś zagral mądrze, nie grał hero ball i wyszarpali dzięki temu wygrana.
Zmartwieniem Dallas jest brak gracza na obwodzie. Na razie Exum nic nie daje, THJ slabo, Hardy niestety niewiele dal.
Lively… Co tam będę się powtarzał. W serii która w małych punktach poszła rowno na remis byl +71, a +84 w ostatnich pięciu. Wiadomo ze +/- to kulawą statystyka, no ale tutaj jednak coś mówi. Dziś być może byl zreszta najważniejszym graczem Dallas.
W Oklahomie maja teraz czas na przemyslenia. Jeśli uda im się dodać 1 dobrego gracza na skrzydlo plus znaleźć wysokiego na rezerwe to będą za rok faworytami. Doświadczenie z tego roku będzie bezcenne
+- to jest zajebista statystyka, ale każdą statystykę można podważyć. Kidd grając Gaffordem w drugiej połowie (którego lubię) to bym sabotaż, Lively pożarł OKC, piękny gracz
Ok, to by było na tyle z Kanadyjczykiem, który znalazł się przed Wielkim Pączkiem w głosowaniu na MVP
Dawać no teraz tego przehajpowanego Serba albo Człowieka Mrówkę, whatever
Tylko trochę strach, żeby Słoweniec z temperamentem “maniana” nie naderwał sobie pachy od rytmicznego podrygiwania ramieniem w finałach konferencji
Dla pączka to już będzie ostatni przystanek.
tłusty czwartek, by tak rzec ;-p
Były momenty, kiedy Dallas świetnie bronili. To było imponujące. Wczoraj pierwszy raz pomyślałem, że to zespół na serio. Ale nie kibicuję.
Dallas było jednak lepsze i zasłużyło na awans dalej. Ten jeden mecz (4, u siebie) wymsknął im się z rąk podobnie nieco jak dzisiejszy OKC, więc mogli to potencjalnie skończyć nawet wcześniej.
Oklahomie pewnie ciężko będzie przełknąć tę porażkę, szczególnie po tym wysokim prowadzeniu i powrocie w końcówce, ale mają świetną pakę na przyszłość.
Brawo Mavs! Typ na serię siadł mi idealnie.
Tak jak wspominał szanowny kolega Specu – wielka seria Lively’ego, który rządził na tablicach i zamknął pomalowane.
Ogólnie świetnie graja też pozostali zadaniowcy- PJ, DJJ. To dzięki nim udało się wziąć tą trudną i równą serię.
Tak jak już zostało to wspomniane, Thunder potrzebują jakiegoś doświadczonego skrzydłowego i więcej masy pod koszem. Szkoda, że z Gordona Haywarda już nic nie zostało po tych wszystkich kontuzjach.
To teraz w Game 7 stawiam na Denver i Bałkanicę w WCF!
#będziezabawa #będziesiędziało
Ciężko się ogląda Lukę z tą jego nieustanną gestykulacją w stronę sędziów praktycznie co każdy jego wjazd pod kosz czy akcję obronną. Wiadomo, że gwiazdy niby mogą więcej i od czasu do czasu próbują wpłynąć na arbitrów ale Doncic jest w tym okropny i burzy mi to wszystko dobre co robi na parkiecie. Efekt jest taki że trzymam kciuki za Jokica w następnej rundzie aby go jednak sprowadził na ziemię.
Przyszłość należy do młodej Oklahomy-niby tak, ale już to raz przerabialiśmy.
Na razie “killier moon” nad tym stanem ma kształt lukrowanego pączka.
Go Białasy, go!