Lakers preferują handlowanie po Donovana Mitchella zamiast Trae Younga

2

Na ten moment trudno nawet przewidzieć, co stanie się w najbliższym czasie z Donovanem Mitchellem, ale trzeba przyznać, że wszelakich doniesień wokół jego osoby jest co nie miara. W Cleveland mają nadzieję, że podpisze przedłużenie kontraktu, pojawiają się niepewne raporty o jego niezadowoleniu z zachowania kolegów z drużyny, a oprócz tego zawodnik jest też łączony z innymi drużynami na wszelkie możliwe sposoby.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułDniówka: Game 6 w Dallas. Dwa niedzielne Game 7
Następny artykułWindhorst: “Cavaliers będą handlować Jarrettem Allenem”

2 KOMENTARZE

  1. nie za do końca rozumiem skąd ta zakreślająca jakby coraz szersze kręgi niechęć do Trae; wiem, że Dončić i te włosy…; nie do końca jego wina, że Snyder nie okazał się zbawcą, a eksperyment z Murrayem nie wypalił, ale chłopak ma podawać i rzucać (i z tego wywiązuje się raczej solidnie), bronić za niego mają inni

    1
    • Jednak nie chcesz żeby Twój max player był, aż taką dziurą w obronie jaką jest Trea.
      To jest chyba bardzo dobry zawodnik na RS i chyba bardzo słaby (oczywiscie jesli uwzglednisz ile jego zarobki zabierają z salary cap) na P-O. Ot i cała historyja, raczej nie chodzi o włosy i Doncica…

      1