Jutro przed nami noc decydujących pojedynków o miejsca w finałach konferencji, ale czy będą to już ostatnie mecze drugiej rundy playoffów? Czy Luka Doncić z kolegami będzie oglądał spotkanie w Denver czekając na następnego rywala, czy może będzie jeszcze musiał szykować się na poniedziałkowy Game 7?
Oklahoma City Thunder spróbują dzisiaj pójść śladami Timberwolves i Pacers, którzy uratowali się, przedłużając swoje serie. Choć oni staną przed trudniejszym zadaniem, ponieważ grając o przetrwanie nie będą mogli liczyć na wsparcie własnej publiczności.
OKLAHOMA CITY @ DALLAS (2-3) 2:00
Josh Giddey jest najbardziej minusowym zawodnikiem Thunder w drugiej rundzie i po czterech meczach grania nim limitowanych minut, Mark Daigneault w końcu zdecydował się zmienić swoją żelazną pierwszą piątkę. Australijczyk po raz pierwszy w karierze zaczął mecz na ławce, a jego miejsce zajął Isaiah Joe. Dystansowy snajper, który wraz z pozostałymi starterami tworzy najefektywniejszy lineup tych playoffów (NetRtg 21.6), nie tylko w Oklahomie, ale i na całym Zachodzie (przy minimum 40 rozegranych minutach).
Obecność Joe miała pomóc drużynie przełamać się na dystansie i rozkręcić ofensywę, jednak nic z tego nie wyszło. Skończyło się na najniższej zdobyczy Thunder tych playoffów. Skuteczność zza łuku także mieli najgorszą. Oddali najwięcej w tej serii 40 rzutów za trzy, ale spudłowali aż 30 z nich, z czego 12 w sytuacjach „wide open”.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Bardzo fajnie i zgrabnie napisana dniówka.