Między Rondem a Palmą (1300): Nowe wydanie Koniczyny

3
fot. Oskar Pilch po przeróbce

Dziś w Palmie rozmawiamy o pochodzeniu nazwy “Lakers”, wizji Dynastii Celtics 2024-i-dalej, o Top-20 prospektów Hollingera w Drafcie 2024, o pomysłach wymian Cleveland-Orlando i o powstaniu Warszawy.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

3 KOMENTARZE

  1. Łódź pierwotnie funkcjonowała pod nazwą Łodzia. Etymologia nazwy, a w zasadzie domysły i koncepcje w tym zakresie są różne, ale zawsze ostatecznie sprowadzają się do tego, że pochodzi zasadniczo od niewielkiej rzeki Łódki, przy której miasto powstało.
    Przez Łódź przepływa kilkanaście rzek/strumieni, ale większość z nich od dawna na większej części swego biegu na terenie miasta ukryta jest w podziemnych kanałach. Regulowanie cieków w ten sposób wiązało się z rozwojem przemysłu włókienniczego w mieście (niestety), ale generalnie rozwój ten możliwy był właśnie dzięki dużej dostępności wody w ww. rzeczkach, mimo że nie było tu nigdy dużej rzeki spławnej.
    Generalnie polecam książkę/esej Macieja Roberta “Rzeki, których nie ma” (nie tylko o łódzkich rzekach).

    27