Na liście potencjalnych trenerów gotowych do objęcia Los Angeles Lakers zdążyło się już pojawić kilku mniej lub bardziej poważnych kandydatów, ale po dzisiejszych doniesieniach wygląda na to, że cały proces mocno przyspieszył. Najwidoczniej management Jeziorowców chce dopiąć ostatnie szczegóły w kolejnych dniach i tym samym już niedługo powinniśmy poznać ich nowego trenera.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
A to JJ Reddick jest trenerem ? Myślałem, że to podcaster.
NBA jest dla mnie specyficzna momentami. To tak jakby Real Madryt miał zatrudnić na head coacha Mateusza Borka.
Mati B. chyba jednak nie grał w gałę zawodowo. A JJR trochę jakby pograł… Więc leciutko przestrzelone porównanie.
Czy Steve Kerr przed objęciem GSW był trenerem? Raczej komentatorem, a jakoś (mizernie, bo mizernie), ale się ogarnął.
Skoro Le Dad chciałby JJR ba trenera, to może coś w tym być?
Steve Kerr po zakończeniu kariery zawodniczej przez kilka lat łączył stanowisko konsultanta pod Jerrym Colangelo w managemencie Suns z funkcją analityka telewizyjnego, a potem przez trzy lata był GMem playoffowych Phoenix.
Poza tym pięć razy zdobywał Miatrzostwo pod wodzą najwybitniejszych trenerów w historii NBA. Miał więc kogo podpatrywać.
Porównywanie jego doświadczenia kiedy rozpoczynał pracę jako coach GSW z obecną pozycją Redicka jest absolutnie beż sensu.
JJ nie jedno wino odkorkował królowi. Znajdziesz lepszego kompana do rozmów i trenerki? :)
Nie porównywałem Kerra do JJR, tylko odniosłem się do porównania Borka w Realu do zatrudnienia JJR w LAL.
A jako przykład Kerra pokazałem, że nie wystarczy być dziennikarzem (podcasterem, jakkolwiek), nawet dobrym – by w ogóle porównywać do graczy z kilkunastoletnim stażem w lidze. Stąd wg mnie – porównanie Matiego B. z JJR jest kompletnie irracjonalne.
Mati ma ten swag, garnitury, kremy i kontakty.
Panowie, ale Panowie, umówmy się, jego syn to czyta, to go rani
Wokół Davisa stworzyć drużynę ? Historia Pelicans i jego kontuzji pokazuje ze on może być jedynie drugą opcją w drużynie.
Dopiero 3 raz zagrał więcej niż 70 meczów w sezonie.
Niech kombinują i ściągają innego Anthony’ego.
Najzdrowszy sezon Day to Davisa od lat, ale za każdym potknięciem, upadkiem, przewróceniem się na parkiet, kibice Lakers mieli serce w przełyku z myślą o sezonie ” it’s over”
Cóż za wybór- każdy z tych kandydatów gwarantuje raczej przeciętność niż walkę o tytuł. Niech więc biorą najtańszego i jazda!
Jeśli JJ będzie w trenerce tak mocny jak w znajomości historii ligi i zmian w przepisach, które zaszły na przestrzeni czasu, to już przed rozpoczęciem może się pakować.