Wake-Up: Power-move Indiany, Nuggets wygrali dwa w Minnesocie

11
fot.

Z dużej chmury mały deszcz w naszych niedzielnych rozgrywkach.

Jakim rozczarowaniem okazał się wieczorny mecz Knicks w Indianapolis, skończony już zaraz po podrzucie piłki? Sympatycy blowoutów znaleźli też coś dla siebie w pierwszej połowie w Minneapolis, gdzie Denver Nuggets raz jeszcze przetarli gospodarzy doświadczeniem i know-what-to-do.

Do gier!

#2 Knicks @ #6 PACERS 89:121 (2-2) Burks 20 – Haliburton 20
#2 NUGGETS @ #3 Timberwolves 115:107 (2-2) Jokić 35/7/7 – Edwards 44

0) Przypomnijmy jeszcze, jak zabawnie wyszło:

Atlanta awansowała z #10 na pierwsze, a Houston z #9 na trzecie.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

11 KOMENTARZE

  1. GO PACERS!!!
    Seria jeszcze się nie skończyła i w MSG nie będzie łatwo wyszarpać zwycięstwo. Jerzy, Donte, Hart i Hertenstein z pewnością zostawią serducho na parkiecie, trójki będą znowu wpadać, a sędziowie co nieco pomogą i różnie może być (nie zakładam że OG wróci). Pacers musza zagrać z taką samą intensywnością po obu stronach boiska i czekać aż zajechani przez Thibsa Knicks posypią się całkowicie.

    7