Zapowiedź II rundy: (1) Thunder vs. (5) Mavericks

7
fot. NBA League Pass

Wreszcie dziś zaczynamy serię, w której na parkiet wyjdą dwaj z trzech finalistów do nagrody MVP Luka Doncić i Shai Gilgeous-Alexander. Startujemy o 3:30 naszego czasu w Oklahoma City.

Szczepański: OKC Thunder byli numerem jeden na Zachodzie, zostali najmłodszą drużyną, która wygrała serię playoffów i są też jedną z dwóch niepokonanych jeszcze w tych playoffach. Przeszli się po New Orleans Pelicans, pokonując ich średnio różnicą 15.8 punktów, najwyższą w pierwszej rundzie. Ale mieli ułatwione zadanie pod nieobecność Ziona, dlatego nadal jest dużo wątpliwości co do realnej, playoffowej siły tego młodego zespołu. Teraz czeka ich już prawdziwy sprawdzian, którego ozdobą będzie wielki pojedynek gwiazdorów. Spotkają się dwaj najlepsi strzelcy fazy zasadniczej, którzy nadal pozostają w grze. Shai Gilgeous-Alexander trafił do NBA w tym samym drafcie co Luka Doncić, ale podczas gdy Luka od razu był gwiazdą, on dopiero w zeszłym roku dołączył do grona najlepszych zawodników. Teraz już obaj byli dyskusji o MVP, a ich spotkanie w playoffach może być początkiem fascynującej rywalizacji (wychodzącej poza NBA, bo na ostatnich MŚ Shai wyrzucił Lukę w ćwierćfinale). Doncić już nie raz pokazywał jak potrafi przejmować te najważniejsze mecze i ostatnio nawet na bolącym kolanie poprowadził Dallas Mavericks. Dla SGA to będzie pierwsze tak duże wyzwanie w karierze. Dopiero przekonamy się jak sobie z tym poradzi, dlatego bezpiecznej typować Lukę. Tym bardziej, że ma obok siebie Kyrie’ego Irvinga, który rozgrywa najlepsze playoffy od dawna, a wokół wreszcie dobrze funkcjonujący zespół, który gra po obu stronach parkietu. Nie można jednak zapomnieć, że to Thunder byli najlepiej zbilansowaną drużyną Zachodu przez cały sezon. Na ławce mają może niedoświadczonego, ale dużo bardziej kreatywnego coacha, natomiast problem Josha Giddeya (jak na razie 50% za trzy w playoffach) w Dallas dotyczy Derricka Jonesa, którego Mavs będą potrzebowali na parkiecie do pilnowania SGA. W Oklahomie Lu Dort dopiero co zamknął Brandona Ingrama i może też wymęczyć Doncica. Korci mnie, żeby postawić na Thunder, ale ostatecznie przeważa Luka. Typ: Mavs w 7

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

7 KOMENTARZE

  1. Brak Klebera bardzo Mavs zaboli. Zarówno w obronie jak i w ataku. Hardaway ma natomiast zagrać i liczę ze przynajmniej w 1 lub 2 meczach odpali 3-4 trójki których Mavs na razie brakuje w playoffach.

    Jeśli Luka będzie w miarę zdrowy to myślę że Mavs to wezmą. Zwlaszcza jeśli sędziowie pozwolą bronić tak jak Wolves zeszłej nocy. DJJ będzie dla SGA wymagającym obrońca zwłaszcza jeśli ten nie dostanie miękkich gwizdkow.

    Natomiast jeśli Luka będzie grał na 1 nodze to Mavs nie mają szans. To co jakos udalo sie jakos przetrwac w obronie przeciw powolnemu atakowi Clippers, na Thunder nie wystarczy. Graja zbyt urozmaicony atak, a Chet na obwodzie to może być klucz do serii. Bo Dallas slabo broniło zespoły majace centrów rozciągających grę i nieprzypadkowo 2 razy boleśnie oberwali od Indiany.

    Mimo wszystko stawiam na Mavs. Luka zagral najgorsza serie playoffow w życiu i raczej się to nie powtorzy. Mavs w 6

    8
  2. Jaka jest najbardziej niedoceniana #1 ostatnich lat i gdzie w tej klasyfikacji mogą być Thunder, którzy zrobili sweep na zespole bez najlepszego zawodnika i grają z zespołem, który przeciwnika bez najlepszego gracza pokonał dopiero w 6 meczach?

    1