Wake-Up: Nr 1 obrona Minnesoty niszczy Denver. Błędy w MSG

29
fot.

Wymiana po Rudy’ego Goberta zaczyna się Minnesocie spłacać.

Gobert opuścił drugi mecz półfinału z powodu urodzin syna, ale to jakby bardziej zaskoczyło Obrońców Tytułu, niż jego skład, który w obronie wyszedł na Nuggets z kolektywną twarzą do przodu, w ataku grał luźno i przecierać można było oczy, patrząc na 61-35 do przerwy dla Minnesoty.

Ten mecz się jeszcze nie skończył – skończył. Blowout jest kontrolowany całą drugą połowę. Tymczasem w Madison Square Garden duma New York Knicks wróciła z siedmiu punktów straty po east-bay dunku, tym pod nogą, Obiego Toppina.

Obi, jeszcze więcej tego:

i-częściej

#6 Pacers @ #2 KNICKS 117:121 (0-1) Siakam 19 – Brunson 43
#3 TIMBERWOLVES @ #2 Nuggets 106:80 (2-0) Towns 27/12z – Jokić 16/16/8

1) Przy jednym punkcie straty, na 12 sek. przed końcem meczu nr 1 półfinału Wschodu Mylesowi Turnerowi coś puściło, bo zrobił niepotrzebny krok wyżej w parkiet i postawił ruchomą zasłonę na Donte DiVincenzo.

Czterdzieści sekund wcześniej, jeszcze przy remisie, arbitrzy pomylili nogę Aarona Nesmitha z jego ręką i gwizdnęli kopnięcie piłki, gdy właśnie zaliczał deflection, a Pacers przechwyt. Ale wg. reguł sędziowie nie mogli sprawdzić tego w powtórce, tylko przyznali się do błędu dopiero po zakończeniu meczu.

Indiana Pacers mogą czuć się niepocieszeni, ale to Pacers stracili dziewięć punktów przewagi, 94-85, w ostatnich dziesięciu minutach i przegrali 117:121 w MSG.

Po błędzie sędziów Boski trafił za trzy z lekkiego podwojenia na Jalenie Brunsonie. Najpierw Boski, a pod spodem cała sekwencja z błędem arbitrów.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWemby wygrał jednogłośnie
Następny artykułMiędzy Rondem a Palmą (1296): Nie przepuści takiej okazji

29 KOMENTARZE

  1. Czyli co, Gobert jednak nadal hamulcowym w PO? xD

    A tak na poważnie, ale defense, ale swagger ze strony Wilków, wow

    Nie skreślamy jeszcze Nuggets, ale z Miensota będąca w takiej formie o awans będzie piekielnie trudno.

    Indiana ładnie się Knicksom postawiła. Tu się dluga seria szykuje

    5
      • Faul był, ale Donte poczuł światła Broadway’u i ładnie to wszystko państwu zaśpiewał, a Knicks wyrwali to zwycięstwo i fajnie.

        Te kilka posiadań na początku 2 kwarty kiedy Murray nie wiedział co się dzieje broniony przez NAW’a i McDaniels’a to było (nomen omen) dożynanie watahy.

        Chuck ma rację.

        12
  2. Ciekawe, że grupa Haliburton-Brunson- Edwards-Hart-Banchero delikatnie mówiąc nie radziła sobie na MŚ, a w tych playoffach błyszczy(ała). Może konfrontacja z innym stylem koszykówki dużo im dała. Idzie nowe, choć pewnie nikt z nas w taką piątkę jeszcze do końca by nie wierzył.
    A tych dziadków już nie ma Curry-Booker-Lebron-Durant-Embiid, Davis,Kawhi,Lillard…

    No i owszem – koszulki Minny są najpiękniejsze!

    5
  3. “Ruchoma” zasłona Turnera… jak dla mnie w playoffs takich minimalnych rzeczy nie powinno się gwizdać. Boski pewnie zasłużył na nominację do Oscara ale w powtórkach wyraźnie widać ten symulowany odrzut ;] To + “Nibynoga” Nesmitha i Knicks uciekli ze zwycięstwem. Wielka szkoda bo dziś była spora szansa na zwycięstwo i wtedy seria mogłaby od razu nabrać smaczku.
    P.S. A gdzie wideo z dunkiem Nesmitha nad Robinsonem?

    4