Wake-Up: Kroki Maxeya, D-White wychował Miami, Mavericks kończą

16
fot.

Majówka, dwa mecze w nocy i dwa srogie, bardzo srogie blowouty. Prowadzi nas to często do i tak długich serii, do meczów numer siedem, ale pierwszą rundę playoffów Konferencji Zachodniej skończymy raczej w całości szybciej, tylko na Wschodzie grozi nam, i liczymy na: Game 7 Knicks-Sixers, heroiczne powroty Giannisa i Lillarda i Orlando.

Do gier:

#8 Heat @ #1 CELTICS 84:118 (1-4) Adebayo 23 – Brown 25, White 25
#5 MAVERICKS @ #4 Clippers 123:93 (3-2) Doncić 35/10a – George 15/11z

1) I oto są, oczywiście, choć można się już pogubić, co jest krokami, co nie – ale oto są kroki Tyrese’a Maxeya przy jego 3+1 rzucie, jeszcze z faulem gwizdniętym przy szukaniu go na spadającym Mitchellu Robinsonie.

2) Noc była krótka, ale same mecze mało zdradliwe – rozstrzygnięcia raczej spodziewane, nawet w L.A.

Zu:

“We weren’t ready for this game”

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

16 KOMENTARZE

  1. Czy Kyrie Irving to po cichu najfajniejszy kolega w zespole? Jak ma do wyboru (w kontrze) punkty czy asysta, zawsze wystawi koledze do pustej. Nie macha łapami do sędziów, nienaganna mowa ciała przez cały mecz.

    A w play-offach dodał jeszcze “hustle plays”, których nie powstydziłby się Marcus Smart

    35
  2. Luka najlepszy mecz w serii i od razu blowout.

    Fajnie, że Kidd wyciągnął wnioski z poprzedniego meczu i cały czas albo Gafford albo Lively przez cały mecz grali na centrze. Maxi jako PF wygląda znacznie lepiej. Już Harden floaterow nie ciepał.

    Gafford i Exum zaczynają przypominać gre z RS.
    Teraz Tylko zamknąć to w Dallas bez niepotrzebnych nerwów w G7.

    Ciekawe czy Clippers wskrzeszą Leonarda na G6.

    Playoff P/Harden i Westy łącznie coś koło 8/40 z gry. Tak się w PO wygrać nie da.

    9
  3. Akurat z gry Gaforda to bym się tak nie cieszył. Zubac go masuje pod koszem całą serię, a na obwodzie nie pohasa. Nie zdziwię się, jeśli z OKC zaliczy jakieś dżentelmeńskie looney’owe DNP – wyjściowy skład i 3 pierwsze minuty meczu, a potem ława

    5